Burzliwie w Porozumieniu. Adam Bielan zawieszony

Informację o zawieszeniu Adama Bielana podał jako pierwszy dziennikarz RMF FM Patryk Michalski. Polityk miał "wielokrotnie łamać statut partii".

Za jego zawieszeniem miało zagłosować 24 członków władz partii, przeciw - 2 osoby.

Informację o zawieszeniu Bielana potwierdził kilka minut później poseł tego ugrupowania Kamil Bortniczuk.

Przeczytaj także: Wojna w partii Jarosława Gowina. Dwa partyjne sądy, kolejne zawieszenia

"Obrady już się zakończyły. Wielu członków (w tym ja) odmówiło udziału w głosowaniu, ponieważ nie zapewniono jego tajności, a prezydium obradowało w niezgodnym ze statutem składzie. Jestem pewny w 200 proc., że zawieszenie Adama Bielana jest prawnie bezskuteczne" - napisał na swoim profilu na Twitterze Kamil Bortniczuk.

Władze Porozumienia zawiesiły w prawach członka tego ugrupowania także innych polityków: Annę Jóźwik, Arkadiusza Urbana i Marcela Klinowskiego. Urban to wiceprezes Porozumienia. Klinowski jest zastępcą sekretarza generalnego tego ugrupowania.

Wobec nich wystosowano wniosek do sądu koleżeńskiego o wydalenie.

- Ta uchwała, która została podjęta przez prezydium obradujące w niestatutowym składzie i w formie, która jest niestatutowa, nie ma prawa się utrzymać - przekonywał w TVN24 Kamil Bortniczuk. Dodał, że spór wewnątrz Porozumienia trwa od października 2020 roku. Rozpoczął się po tym, jak na ministra, członka Rady Ministrów został wybrany Michał Cieślak, a nie popierany przez stronników prezesa Gowina Stanisław Bukowiec.

- Ci stronnicy na kolejnym posiedzeniu zarządu postanowili, niezgodnie ze statutem, napompować ciała statutowe tak, aby więcej nie przegrywać głosowań - opowiadał w TVN24 Bortniczuk.

Działacz Porozumienia. "Prezesowi Gowinowi trzy lata temu wygasła kadencja"

Tymczasem jeden z rozmówców PAP stwierdził, że zawieszenie Bielana prawdopodobnie było spowodowane tym, iż "podczas dokonywania kwerendy dokumentów statutowych okazało się, że prezesowi Gowinowi trzy lata temu wygasła kadencja szefa partii".

Rozmówca PAP przypomniał, że kongres zwyczajny Polski Razem (ugrupowanie przekształciło się później w Porozumienie) odbył się w kwietniu 2015 r. i to tam wybrano Gowina na szefa partii. "Trzyletnia kadencja władz wygasała w kwietniu 2018 r., ale jesienią 2017 r. odbył się kongres nadzwyczajny, zjednoczeniowy, podczas którego dołączyły środowiska republikanów, chrześcijańskiego ruchu samorządowego; wybrano wtedy wszystkie władze - zarząd, prezydium, przewodniczącego konwencji krajowej, wszystkie poza prezesem" - mówił polityk.

Co to oznacza? Otóż zgodnie ze statutem funkcję prezesa w takiej sytuacji pełni Przewodniczący Konwencji Krajowej. Jest nim zawieszony dzisiaj w prawach członka partii Adam Bielan.

Co więcej, w biurze krajowym partii miało dość do wymieniony zamków.

W piątek głos zabrała rzeczniczka Porozumienia. Magdalena Sroka na antenie TVN24 zapewniła, że Jarosław Gowin nadal jest prezesem Porozumienia. - Nie ma tu żadnych wątpliwości - Adam Bielan został zawieszony na 3 miesiące. (...) Zarzuty są niesłuszne, niestosowne. Był to demokratyczny wybór (…) Znaczącą większością głosów podjęto decyzję - mówiła. Odnosząc się do słów Bortniczuka, podkreśliła: - Te osoby mają prawo do wyciągania takich wniosków, ale jest to niezgodne z rzeczywistością i z prawdą.

Jak Strzeżek zaznaczył: - Zawieszenie Bielana jest za wielokrotne łamanie statutu porozumienia. Bielan może obalać, kogo chce, ale nie Gowina.

Według informacji WP zbierze się zarząd Porozumienia.

- Sąd koleżeński naszej partii, który zebrał się wkrótce po spotkaniu prezydium zarządu partii, uznał, że podjęte uchwały zawieszające nas w prawach członka partii należy uchylić, bo w posiedzeniu prezydium i w głosowaniu brały udział osoby niebędące członkami prezydium - powiedział w rozmowie z Interią Arkadiusz Urban. Utrzymuje, że nie jest zawieszony.

Pytany o zachowanie Gowina stwierdził: - Ignorował i udawał, że problemu nie ma, że wszystko jest ok. Unikał rozmów, z niektórymi w ogóle nie rozmawiał, a innym mówił, że wszystko jest w porządku i dziwił się, o co nam chodzi.

Adam Bielan. Polityczna kariera

Karierę polityczną Adam Bielan rozpoczął w 1997 roku, gdy został najmłodszym posłem Sejmu III kadencji. W latach 1998–2001 należał do centroprawicowego Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego, a następnie do Przymierza Prawicy (2001–2002).

Ponownie wystartował w wyborach w 2001 roku - tym razem z listy PiS - i po raz kolejny udało mu się objąć funkcję posła. W 2002 roku Bielan dołączył do Prawa i Sprawiedliwości i został rzecznikiem prasowym partii - funkcję tę pełnił przez dziesięć lat.

W 2004 roku Adam Bielan wystartował w wyborach do Parlamentu Europejskiego i otrzymał mandat eurodeputowanego. W 2009 roku skutecznie ubiegał się o reelekcję.

Pod koniec 2010 roku Adam Bielan odszedł z Prawa i Sprawiedliwości, a w 2014 roku dołączył do Polski Razem Jarosława Gowina i rok później został jej wiceprezesem obok Jadwigi Emilewicz, Krystyny Iglickiej-Okólskiej, Marcina Ociepy i Marka Zagórskiego. Po przekształceniu Polski Razem w Porozumienie stanął na czele Konwencji Krajowej tej partii.

W 2015 roku Bielan wystartował w wyborach do Senatu i zdobył mandat z list PiS.

Obecnie Bielan jest ponownie europosłem.