Obrady bez PiS i marszałka?
Kluby opozycji wobec PiS nie wykluczają, że
rozpoczną się obrady wbrew decyzji marszałka Sejmu Marka Jurka
oraz bez udziału posłów PiS - przyznają nieoficjalnie politycy
opozycji. Obrady mógłby poprowadzić jeden z wicemarszałków.
12.01.2006 | aktual.: 12.01.2006 18:31
Według ostatnich informacji o godz. 18.30 spotka się ponownie Konwent Seniorów, aby wypracować sposób na rozwiązanie kryzysu w Sejmie. Rozważamy różne warianty - powiedział wicemarszałek Bronisław Komorowski (PO).
Według szefa PO Donalda Tuska wszystkie poza PiS, ugrupowania sejmowe protestują przeciwko propozycji odroczenia posiedzenia Sejmu do 25 stycznia. Są nawet gotowe kontynuować prace bez PiS i bez marszałka - dodał szef PO.
Takie rozwiązanie mógłby poprzeć Sojusz - powiedział PAP nieoficjalnie jeden z polityków SLD. Jak dodał, powinno dojść do wypracowania jednolitego stanowiska wszystkich klubów poza PiS i podjęcia wspólnych działań.
W Sejmie trwa przerwa do godz. 23.00. Posłowie opozycji zajmują miejsca w ławach poselskich. Twierdzą, że w ten sposób chcą zapobiec zamknięciu sali obrad i zamanifestować, że decyzja marszałka o przerwie w obradach i zakazie prac sejmowych komisji nie pozwalają im normalnie pracować.