Obowiązkowe szczepienia przeciwko COVID-19 medyków. We Francji będą kary
Od środy we Francji obowiązuje nakaz szczepienia przeciwko COVID-19 pracowników służby ochrony zdrowia. Osoby, które nie przyjęły dawki, mogą być zawieszeni w pełnieniu swoich obowiązków. Tymczasem w Nowym Jorku wstrzymano tymczasowy nakaz szczepień medyków.
15.09.2021 06:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pracownicy służby zdrowia we Francji, którzy się nie zaszczepili przeciwko COVID-19, mogą zostać zawieszeni w pełnieniu swoich obowiązków bez wynagrodzenia.
Przypomnijmy, że nakaz szczepień medyków prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił 12 lipca. Obowiązek zaszczepienia dotyczy pracowników szpitali i domów opieki, a także strażaków, ratowników medycznych i pomocy medycznej.
We wtorek przeciwko nakazowi protestowali przedstawiciele zawodów medycznych. Demonstracja odbyła się przed budynkiem Ministerstwa Zdrowia w Paryżu, a także przed regionalnymi agencjami zdrowia m.in. w Lyonie i Tuluzie.
Zobacz też: Trzecia dawka szczepionki dla kolejnych grup? Dr Konstanty Szułdrzyński tłumaczy
Nakaz szczepienia medyków w Nowym Jorku
Obowiązkowe szczepienia przeciwko COVID-19 medyków mogą zostać wprowadzone niedługo także w Nowym Jorku (USA). Jednak nowojorski sędzia David Hurd nakazał tymczasowe wstrzymanie realizacji nakazu wobec pracowników ochrony zdrowia - podała agencja Reuters. Powodem są przekonania religijne.
Nakaz szczepień medyków w Nowym Jorku miał obowiązywać od 17 września. Wstrzymano go jednak. Jako powód wskazano, że w nakazie nie uwzględniono wyłączenia z obowiązkowych szczepień pracowników ochrony zdrowia, którzy preparatu nie chcą przyjąć ze względu na przekonania religijne.
13 września do tamtejszego sądu wpłynął pozew dotyczący tego nakazu. Według 17 lekarzy, pielęgniarek oraz innych medyków władze naruszają ich prawa konstytucyjne przez zmuszenie do szczepień przeciwko COVID-19.
Medycy, którzy złożyli pozew to chrześcijanie. Swój sprzeciw argumentują tym, że przy pracach nad szczepionkami wykorzystano linie komórkowe stworzone na materiale biologicznym pobranym od abortowanych płodów.
Decyzją sędziego Davida Hurda władze stanu do 22 września muszą zareagować na pozew. W tej sprawie zapowiedziano też kolejne posiedzenie sądu. Ma się ono odbyć 28 września.
Źródło: PAP, Reuters