Obława na 19‑letniego mordercę

Postrzelona w klatkę piersiową kobieta zmarła podczas reanimacji. Jej 36-letni mąż został ranny w udo, jest po operacji; jego stan lekarze oceniają jako dobry. Postrzału uniknął brat poszukiwanego - poinformował z-ca komendanta powiatowego policji w Międzyrzeczu Zbigniew Melnik.

Młodego człowieka poszukuje kilkudziesięciu lubuskich policjantów. Sprawdzane są miejsca, do których mógł się udać; przesłuchiwani koledzy i znajomi. Zakończono już "przeczesywanie" lasów i pól w pobliżu miejsca tragedii.

19-latek jest szczupłej budowy ciała. Jego rysopis: wzrost 166-170 cm; waga 50-69 kg; oczy jasne; włosy proste, krótko ścięte, zaczesane do góry; twarz owalna, bez zarostu; cera śniada. Najprawdopodobniej jest ubrany w ciemną, pikowaną kurtkę.

Do tragedii doszło w gospodarstwie oddalonym kilkaset metrów od innych zabudowań. Około godz. 18 małżeństwo wspólnie ze starszym z synów wróciło samochodem do domu z zakupów. Kiedy z pakunkami wchodzili do domu padły strzały. Kobietę kula trafiła tuż po przekroczeniu progu, kolejna - trafiła jej męża w nogę. Z zeznań pokrzywdzonych wynika, że 19-latek wybiegł z bronią z domu i zaczął gonić ojczyma i swojego brata. Oddał kolejne strzały, na szczęście, chybił. Potem zostawił karabin w domu, zabrał ubrania i inne rzeczy osobiste. Do torby wsadził także laptopa i kamerę cyfrową, po czym uciekł. Niestety, nadal nie znamy motywu tej zbrodni - powiedział Melnik.

Jak ustaliła policja, ze sztucera oddano łącznie cztery strzały. Poza bronią policja zabezpieczyła także łuski od nabojów.

Nie wykluczamy, że poszukiwany nastolatek będzie zamierzał sprzedać zabrane z domu przedmioty. Osoby, które w związku z tym będą miały z nim kontakt, prosimy o natychmiastowe powiadomienie o tym najbliższej jednostki policji - dodał Melnik.

Wszelkie informacje, mogące pomóc w ujęciu 19-latka, można składać w najbliższych jednostkach policji lub telefonicznie pod numerami alarmowymi 997 i 112.

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl