Świat"Obama źle zinterpretował słowa Castro"

"Obama źle zinterpretował słowa Castro"

Zdaniem byłego kubańskiego lidera Fidela Castro, prezydent USA Barack Obama "źle zinterpretował" deklarację obecnego przywódcy Kuby Raula Castro na temat dialogu
władz w Hawanie ze Stanami Zjednoczonymi.

"Obama źle zinterpretował słowa Castro"
Źródło zdjęć: © AFP

22.04.2009 | aktual.: 22.04.2009 08:35

Fidel Castro, który tradycyjnie wypowiedział się w eseju, zamieszczonym we wtorek na kubańskiej rządowej stronie internetowej, odwołał się do deklaracji swego brata, obecnego prezydenta Kuby Raula Castro. W ubiegłym tygodniu powiedział on, iż jego kraj jest gotów do rozpoczęcia dialogu ze Stanami Zjednoczonymi "na wszystkie tematy na zasadzie równości i poszanowania suwerenności Kuby".

- Oświadczaliśmy rządowi północnoamerykańskiemu, że jesteśmy otwarci na dialog o wszystkim, w tym także o prawach człowieka, wolności prasy, więźniach politycznych, o wszystkim o czym będą chcieli rozmawiać - powiedział Raul Castro.

Prezydent Kuby odpowiadał na apel sekretarz stanu USA Hillary Clinton, która wcześniej wezwała władze Kuby do dokonania przekształceń demokratycznych i zwolnienia więźniów politycznych. Z kolei reagując na wypowiedź Castro, prezydent Barack Obama zastrzegł, iż przed podjęciem inicjatyw poprawy stosunków z Kubą, oczekuje na oznaki gotowości władz tego kraju do zmian demokratyzacyjnych. Wymienił tu dwie sprawy: zwolnienie kubańskich więźniów politycznych oraz zmniejszenie podatku od sum, przekazywanych na Kubę przez rodaków mieszkających w USA.

Jak wynika z wtorkowego eseju Fidela Castro, Obama błędnie zinterpretował słowa Raula na temat więźniów politycznych. Jak podkreślił Fidel Castro, zwolnienie opozycjonistów na Kubie zależeć będzie od uwolnienia skazanych na kary więzienia w USA Kubańczyków, oskarżonych w 2001 roku o szpiegostwo na rzecz Hawany.

Raul Castro jeszcze w grudniu 2008 roku miał proponować wymianę politycznych więźniów na pięciu kubańskich agentów. USA odrzuciły wówczas ideę takiej wymiany.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)