Obama darował im życie - inne nie miały tyle szczęścia
Jak co roku, w czwarty czwartek listopada mieszkańcy USA obchodzą Święto Dziękczynienia. Świętowanie rozpoczęło się już w środę, gdy zgodnie z tradycją prezydent ułaskawił dwa indyki, ratując je od losu tradycyjnego głównego dania na świątecznym stole.
24.11.2011 | aktual.: 24.11.2011 11:02
Tradycyjna ceremonia z udziałem wielu gości odbyła się na stopniach Białego Domu. Dwa dorodne indyki - symbol święta - o wdzięcznych imionach Wolność i Pokój zostały ułaskawione przez prezydenta Baracka Obamę, dzięki czemu nie trafią na stół w formie pieczeni.
- Oto kolejna moja decyzja, która nie potrzebuje zgody Kongresu - powiedział prezydent, odnosząc się do ostatnich miesięcy wypełnionych sporami między Demokratami i Republikanami.
Następnie prezydent Obama wraz z rodziną udał się do jednego z waszyngtońskich banków żywności, gdzie pomagał w rozdzielaniu paczek z jedzeniem dla potrzebujących.
Pokój i Wolność dożyją starości na terenie dawnej posiadłości pierwszego prezydenta USA Jerzego Waszyngtona w Wirginii.
Mniejsze szczęście niż Pokój i Wolność miało ok. 45 mln indyków, które bez prezydenckiego pardonu skończyło w roli głównej atrakcji na świątecznych stołach w amerykańskich domach.
Ponad 40 milionów Amerykanów, niezrażonych wysokimi cenami paliwa i biletów lotniczych, ruszyło w środę w drogę, by spędzić Święto Dziękczynienia - jedno z najważniejszych w amerykańskim kalendarzu - wśród bliskich. Jak zauważa agencja AP, to najwięcej od początku recesji pod koniec 2007 roku.
W 1863 roku prezydent USA Abraham Lincoln ogłosił czwarty czwartek listopada Święto Dziękczynienia (ang. Thanksgiving Day) świętem narodowym. Obchodzi się je na pamiątkę wspólnej uczty, w jakiej udział wzięli pierwsi angielscy osadnicy oraz Indianie, którzy nauczyli przybyszów uprawy i polowania w nowych warunkach.