Obama bronił w Chinach praw człowieka
Wśród wielu tematów, które były poruszane przez Baracka Obamę podczas jego pierwszej wizyty w Chinach, znalazły się kwestie dotyczące praw człowieka. Jak informuje BBC prezydent USA podczas konferencji prasowej stwierdził, iż są one wartością uniwersalną i powinny być przestrzegane na całym świecie.
17.11.2009 | aktual.: 17.11.2009 15:59
- Podstawowym wierzeniem Amerykanów jest fakt, iż wszystkim ludziom przysługują fundamentalne prawa człowieka - mówił Obama. Dodał także, iż nie są to prawa respektowane tylko w USA, lecz "są to prawa uniwersalne , przysługujące wszystkim narodom i mniejszościom narodowym na świecie".
Oprócz uszanowania praw człowieka, Obama nawoływał do podjęcia przez Chiny dialogu z Tybetem w celu rozwiązania konfliktu. Chiny odpierały argumenty Obamy twierdząc, że Dalajlama chce oderwać ten region od reszty państwa. Chiński prezydent Hu Jintao zadeklarował, iż z pewnością amerykańsko-chińskie rozmowy dotyczące praw człowieka będą kontynuowane. Swoje zadowolenie ze słów Obamy wyraził Dalajlama XIV.
Oprócz praw człowieka szeroko dyskutowane były inne palące tematy jak ekologia czy północnokoreański program atomowy. W tej ostatniej kwestii oba mocarstwa są zgodne, iż konieczny jest jak najszybszy powrót do rozmów na ten temat.
Kończąc wystąpienie prezydent Hu Jintao stwierdził, że oba państwa powinny "sprzeciwić się i odrzucić protekcjonizm" w handlu jednocześnie dodając, iż liczy na pogłębienie się współpracy między mocarstwami.