"Obaj awansowaliśmy. Zostaliśmy prezydentami"
W ramach inauguracji polskiego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy spotkał się w Belwederze z prezydentem Bronisławem Komorwskim a następnie w kancelarii premiera z Donaldem Tuskiem. Prezydent Komorowski zwrócił uwagę, że zna się z Van Rompuyem jeszcze z czasów, gdy obaj pełnili funkcję przewodniczących parlamentów. - Chciałbym wyrazić satysfakcję, że obaj awansowaliśmy. Pan przewodniczący na niezdefiniowaną w ten sposób funkcję prezydenta europejskiego, ja na prezydenta Polski - mówił Komorowski.
01.07.2011 | aktual.: 01.07.2011 15:52
Chcę odnotować z ogromną satysfakcją daleko idącą zbieżność poglądów i nadziei, jeśli chodzi o perspektywę uczestnictwa w integracji europejskiej Mołdowy i Ukrainy - powiedział Bronisław Komorowski po spotkaniu z Van Rompuyem.
- Również z satysfakcją odnotowuję to, że umówiliśmy się na wymianę informacji zarówno po wizycie przewodniczącego w Mołdowie, jak i po moich kontaktach ze stroną ukraińską - zaznaczył prezydent po piątkowym spotkaniu, które odbyło się z okazji inauguracji polskiej prezydencji.
Jak powiedział, omówił z Van Rompuyem szereg tematów, ale w sposób szczególny zaakcentowana została polityka wschodnia. Szczególnie - mówił - Mołdowa i Ukraina "istotne z punktu widzenia priorytetów prezydencji".
Prezydent zwrócił też uwagę, że to przewodniczący Rady Europejskiej będzie przewodniczył szczytowi Partnerstwa Wschodniego we wrześniu w Warszawie.
Jak stwierdził Komorowski, przejęcie przez Polskę przewodnictwa w Radzie UE stwarza "niepowtarzalne szanse na ciekawe spotkania, na miłe także spotkania i na spotkania związane z omawianiem kwestii ważnych z punktu widzenia polityki europejskiej".
Szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy powiedział, że UE liczy na to, iż Polska przyczyni się do realizacji pozytywnego programu wzrostu gospodarczego oraz zwiększenia liczby miejsc pracy w UE. - Panie prezydencie, życzę panu udanej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej - zwrócił się do Komorowskiego, z którym spotkał się w ramach inauguracji polskiego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej.
Van Rompuy wyraził satysfakcję z tego, że może w Warszawie uczestniczyć w uroczystości przejęcia przez Polskę prezydencji. - Niewątpliwie jest to doniosłe wydarzenie - ocenił.
Podkreślił, że w czasie siedmioletniego członkostwa w UE Polska uzyskała doświadczenie, które pomoże jej współpracować z 26 partnerami w UE.
Ocenił ponadto, że projekt europejski wciąż jest atrakcyjny dla państw sąsiednich, dla których UE jest "symbolem pokoju i dobrobytu na naszym kontynencie".
Van Rompuy ocenił też - w kontekście zakończenia niedawno negocjacji akcesyjnych z Chorwacją - że w trakcie polskiej prezydencji mogą być podejmowane ważne decyzje w stosunku do państw Bałkanów Zachodnich. - Oczywiście jeśli te państwa będą energicznie realizować reformy - zastrzegł.
Odnosząc się do szczytu Partnerstwa Wschodniego, który ma odbyć się w Warszawie pod koniec września, Van Rompuy podkreślił, że będzie to okazja do "potwierdzenia znaczenia relacji wewnątrz Unii Europejskiej oraz między Unią a sąsiadami wschodnimi".
Polska oficjalnie przejęła przewodnictwo w Radzie UE podczas piątkowego spotkania premierów Polski i Węgier - Donalda Tuska i Viktora Orbana. Wśród państw członkowskich, które w 2004 roku przystąpiły do UE, Polska jest czwartym krajem - po Słowenii, Czechach i Węgrzech - sprawującym prezydencję.