O włos od katastrofy w Amsterdamie. Wiatr przeszkodził w lądowaniu samolotu easyJet
O włos od katastrofy na amsterdamskim lotnisku Schiphol. W internecie opublikowano film, na którym widać jak samolot pasażerski linii easyJet próbuje lądować, gdy nagle podmuch bardzo silnego wiatru przechyla maszynę i w ostatniej chwili zmusza pilota do poderwania Airbusa z powrotem do góry.
Do zdarzenia doszło 1 listopada, a film został zarejstrowany przez spottera obserwującego samoloty lądujące na lotnisku Amsterdam-Schiphol.
Opublikowane 1,5-minutowe nagranie pokazuje moment, w którym maszyna Airbus A319 podchodzi do lądowania na amsterdamskim lotnisku. Nagle, gdy samolot jest centymetry nad powierzchnią ziemi, podmuch silnego wiatru przechyla go niebezpiecznie w prawo. Maszyna na ułamek sekundy dotyka tylnymi kołami pasa startowego, jednak pilot decyduje się przerwać próbę posadzenia samolotu i z powrotem unosi się w powietrze.
Chwilę później kapitan drugi raz podchodzi do lądowania wylądowania. Przez dłuższą chwilę walczy z wiatrem, aż w końcu udaje mu się opanować samolot i bezpiecznie wylądować.
Linie lotnicze opublikowały oświadczenie, w którym poinformowały, że w wyniku zdarzenia nie ucierpiał żaden z pasażerów. "Nasi piloci są szkoleni na wypadek trudnych sytuacji. Są opracowane do tego odpowiednie procedury, które w takich sytuacjach przewidują odejście samolotu na drugi krąg. Bezpieczeństwo pasażerów i załogi ma dla nas najwyższy priorytet. W czasie tego lotu bezpieczeństwo osób na pokładzie nie było w żadnym momencie zagrożone" - poinformowano. Rzeczniczka linii dodała też, że pilot zachował się w tej sytuacji rutynowo, a rezygnacja z pierwszej próby lądowania była podyktowana wyłącznie względami bezpieczeństwa.
Źródło: WP.PL