O. Tasiemski ujawnił nazwiska inwigilujących go funkcjonariuszy SB

Ujawniono trzy nazwiska funkcjonariuszy SB. Są to kapitan Mieczysław Zybura z Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Gdańsku, podpułkownik Stanisław Kubiński, naczelnik wydziału IV WUSW w Gdańsku i kpt. Zbigniew Łyżkowski z WUSW w Gdańsku - powiedział o. Tasiemski dziennikarzom po otrzymaniu w gdańskim IPN listy z nazwiskami.

Nie ujawnił nazwisk dwóch tajnych współpracowników. Jeden z nich jest urodzony w roku 1961 , drugi w 1965 r. To nie są nazwiska, które by cokolwiek mi mówiły; dzisiaj przynajmniej nie umiem tych osób zidentyfikować - powiedział. Pewnie też nie odgrywają jakiegoś znaczenia w życiu; trudno powiedzieć, co wtedy robili. To nie byli ludzie, których darzyłbym jakimś zaufaniem, ktoś kto miałby jakiś bliski dostęp - o ich historii niewiele mogę powiedzieć - wyjaśnił Tasiemski.

Jeszcze przed wizytą w IPN, pytany, czy ujawni nazwiska, o. Tasiemski odparł, że materiały uzyskane w Instytucie chce przekazać współbratu, który pisze pracę doktorską.

Otrzymanie tych materiałów jest okazją, aby mu pomóc. Wielkich źródeł do tego, co się działo w latach 80., nie ma i to jest rzecz dosyć istotna. Spoglądam na to przede wszystkim z punktu widzenia historyka. Jedyne źródła, mniej czy bardziej doskonałe, znajdują się w archiwach i w pamięci ludzkiej. Traktuję to jako spojrzenie na tamte czasy również z próbą jakiegoś porachunku z historią - tłumaczył Tasiemski.

Dominikanina, który był w latach 80. duszpasterzem akademickim w Gdańsku, w związku z akcją "Zorza II" inwigilowało ponad 20 esbeków i tajnych współpracowników. O. Tasiemski niebawem ma poznać resztę nazwisk.

W akcję "Zorza II", wymierzoną w księży zajmujących się m.in. przygotowaniami pielgrzymki papieża na Wybrzeżu, zaplanowaną przez MSW już w 1986 r. i zakończoną w lipcu 1987 r., zaangażowanych było najprawdopodobniej kilkaset osób.

Jednym z rozpracowywanych przez SB księży był także ks. prałat Henryk Jankowski. Z częścią nazwisk agentów ma zapoznać się w czwartek.