O. Rębacz: nie ma klimatu dla propozycji antyaborcyjnych LPR
Dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin przy Radzie Episkopatu Polski ds. Rodziny o. Andrzej Rębacz uważa, że obecnie nie ma sprzyjającej atmosfery, żeby podejmować dyskusję o zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej, co proponuje Liga Polskich Rodzin.
LPR zapowiedziała, że projekt nowelizacji ustawy jej autorstwa nie będzie dopuszczał możliwości przerywania ciąży ze względu na zagrożenie życia dziecka ani będącej efektem gwałtu.
Zgodnie z obecnie obowiązującą ustawą o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży - ciążę można przerwać w trzech przypadkach: gdy zagraża ona życiu i zdrowiu matki, gdy płód jest nieodwracalnie uszkodzony lub gdy ciąża jest wynikiem gwałtu.
O. Rębacz powiedział, że dotychczasowa ustawa antyaborcyjna jest na pewno dużym osiągnięciem, choć "nie załatwia wszystkiego". Niezależnie od tego, czy dziecko zostało poczęte na skutek gwałtu czy też nie, to dziecko jest dzieckiem i nie można rozwiązywać tego problemu propozycją zabicia dziecka. I ten problem - jak zaznaczył o. Rębacz - wymaga głębokiego namysłu i rozpatrzenia.
W ocenie o. Rębacza, propozycje LPR w sprawie zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej są do omówienia, ale nie w tej chwili.
Przekonuje on, że należy odczekać i budować właściwą świadomość wśród ludzi w tej ważnej społecznie kwestii. Musi być na przykład upowszechnione przekonanie, że trauma, jaka spotyka kobietę przy gwałcie, nie może być jeszcze powiększona następną traumą, która odżyje po iluś latach (...) o straconym dziecku - podkreślił o. Rębacz.
Klub poselski Ligi Polskich Rodzin zwrócił się do prymasa Polski kardynała Józefa Glempa o przedstawienie stanowiska Kościoła katolickiego w sprawie aborcji. Politycy LPR, którzy będą dążyć do zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, chcą wiedzieć, czy proponowane przez nich zmiany są zgodne ze stanowiskiem Kościoła.
Episkopat Polski wielokrotnie sprzeciwiał się liberalizacji ustawy antyaborcyjnej, podkreślając, że obowiązująca ustawa antyaborcyjna jest kompromisem, nie chroni bowiem każdego życia bez wyjątków, nie jest więc w pełni zgodna z nauczaniem Kościoła.