PolskaO propozycjach PO i PiS: to tania propaganda. Miller: skąd na to pieniądze; Petru: to nierealne

O propozycjach PO i PiS: to tania propaganda. Miller: skąd na to pieniądze; Petru: to nierealne

Tania propaganda wyborcza - tak propozycje PO komentuje Mariusz Błaszczak (PiS). Leszek Miller (SLD) zastanawia się skąd miałyby pochodzić pieniądze na sfinansowanie z budżetu składek na ZUS i NFZ. Ryszard Petru (Nowoczesna) uważa, że propozycje PO są nierealne.

O propozycjach PO i PiS: to tania propaganda. Miller: skąd na to pieniądze; Petru: to nierealne
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk/Tomasz Gzell

Premier Ewa Kopacz zapowiedziała podczas sobotniej konwencji PO m.in. likwidację składek na ZUS i NFZ oraz tzw. umów śmieciowych; wprowadzenie 10 proc. stawki podatku PIT i minimalnej płacy godzinowej nie mniejszej niż 12 zł.

"Po ośmiu latach rządów koalicji PO-PSL takie propozycje uważam za zupełnie niewiarygodne. Mogli zrobić wszystko. Gdy teraz mówią, że chcą coś zmieniać, uważam, że jest to tania propaganda wyborcza" - powiedział dziennikarzom szef klubu PiS Mariusz Błaszczak przy okazji konwencji PiS, podczas której Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło swój program. Kandydatka PiS na premiera Beata Szydło zapowiedziała 15 proc. stawkę CIT dla małych firm, minimalną godzinową stawkę za pracę 12 zł brutto oraz wprowadzenie podatku bankowego i opodatkowanie sieci wielkopowierzchniowych

Komentując zapowiedź Platformy Obywatelskiej dotyczącą likwidacji składek do ZUS i NFZ lider SLD Leszek Miller powiedział w sobotę, dziennikarzom w Gdańsku, że to propozycja "w duchu dramatycznej decyzji prezydenta Bronisława Komorowskiego, który po przegranych wyborach w I turze wpadł na pomysł, żeby ogłosić referendum".

"Świadczy to albo o jakiejś niezwykłej determinacji, albo też o przekonaniu, że właściwie wybory są przegrane dla Platformy Obywatelskiej i obiecać można wszystko, bo i tak za nic nie będzie się ponosiło odpowiedzialności. Myślę, że mało kto w to uwierzy, bo każdy zdaje sobie sprawę, że aby ZUS funkcjonował i wypłacał emerytury i renty oraz NFZ mógł finansować służbę zdrowia, to wpływy z budżetu są za małe i muszą być uzupełniane składkami" - ocenił lider SLD.

Dodał, że wpływy ze składek do ZUS i NFZ wynoszą ponad 200 miliardów złotych. "Gdyby te środki wycofać, to jest pytanie, skąd Platforma Obywatelska znajdzie te 200 miliardów złotych, żeby pokryć tę stratę (...) Chyba, że Platforma Obywatelska myśli o zatrzymaniu wypłaty emerytur i renty, albo też o całkowitej prywatyzacji ochrony zdrowia tj. ten, kto będzie miał pieniądze będzie się leczył, a inni będą umierać" - mówił Miller.

"Dzisiaj mieliśmy festiwal populizmu; Politycy oferują nam gruszki na wierzbie, w ogóle nie myśląc o tym, czy będzie to realizowane" - komentował podczas konferencji prasowej Ryszard Petru, lider ugrupowania Nowoczesna. W jego ocenie, likwidacja składek na ZUS i zastąpienie ich podatkiem de facto oznacza w ogóle likwidację indywidualnych kont emerytalnych w ramach ZUS. "Czy premier Ewa Kopacz chce utrzymania tych indywidualnych kont? Bo ja zrozumiałem dzisiaj, że chce zlikwidować składkę i zamienić ją podatkiem. A jak jest podatek, to nie ma indywidualnych kont, co do zasady" - mówił.

"Jeżeli partia rządząca zgłasza takie propozycje na półtora miesiąca przed wyborami, to tak naprawdę mówi nam: słuchajcie, my i tak tego nie zrobimy. Platforma mentalnie przegrała te wybory i obiecuje rzeczy nierealne wiedząc, że ich nie będzie realizować" - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (53)