O północy rozpocznie się cisza przed referendum
O północy, w nocy z piątku na sobotę, rozpocznie się cisza przed niedzielnym referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Potrwa do niedzieli, do zamknięcia wszystkich lokali, w których będą głosować mieszkańcy stolicy.
11.10.2013 | aktual.: 11.10.2013 12:09
Obowiązek zachowania ciszy przed referendum przewiduje ustawa o referendum lokalnym. Zapisano w niej, że na 24 godziny przed dniem referendum - aż do zakończenia głosowania - zabrania się podawania do publicznej wiadomości wyników badań (sondaży) opinii publicznej, dotyczących przewidywanych zachowań mieszkańców w referendum i wyników referendum oraz sondaży przeprowadzonych w dniu głosowania.
Cisza ma charakter terytorialny i obowiązuje na terenie Warszawy.
W przypadku konieczności przedłużenia czasu głosowania w którymś z lokali z powodu nadzwyczajnych sytuacji, przedłużona zostanie także cisza referendalna. Informacje o tym będzie podawać na bieżąco delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Warszawie.
Za złamanie ciszy referendalnej ta sama ustawa przewiduje karę grzywny. Zgodnie z Kodeksem wyborczym, grzywna ta wynosi od 500 tys. zł do 1 mln zł.
W czasie ciszy zakazane są wszelkie formy agitacji. Nie można zwoływać związanych z referendum zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień, rozdawać ulotek, zawieszać plakatów, czy bilboardów. Zabroniona jest też agitacja w lokalach wyborczych oraz na terenie budynków, w których znajdują się te lokale.
Zgodnie z uchwałą Państwowej Komisji Wyborczej z 2012 r., w referendum lokalnym nie zbiera się i nie podaje do wiadomości publicznej w trakcie głosowania informacji o liczbie osób uprawnionych do głosowania i liczbie osób, którym wydano karty do głosowania. W związku z tym stołeczna komisja nie będzie w niedzielę, w ciągu dnia, publikować żadnych informacji dotyczących frekwencji.
Jak powiedziała dyrektor Zespołu Prawnego i Organizacji Wyborów PKW Beata Tokaj, dane na temat frekwencji generalnie nie powinny być publikowane, nie tylko przez komisję. - Nie powinna być podawana frekwencja, natomiast czy zostałaby wówczas naruszona cisza wyborcza, to należałoby już do organów ścigania - zaznaczyła Tokaj.
W niedzielę głosować będzie można w godzinach 7-21.
Na kartach do głosowania znajdzie się jedno pytanie: "Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Hanny Beaty Gronkiewicz-Waltz, prezydenta m.st. Warszawy przed upływem kadencji?".
Głosując za odwołaniem, stawia się znak "X" w kratce obok odpowiedzi "TAK". Głosując przeciw odwołaniu, stawia się znak "X" w kratce obok odpowiedzi "NIE". Postawienie znaku "X" w obu kratkach albo niepostawienie znaku "X" w żadnej kratce decyduje o tym, że głos jest nieważny.
Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy głosowali w wyborach prezydenta Warszawy w 2010 r. Wówczas do urn poszło 649 tys. 49 osób. Oznacza to, że referendum będzie ważne, gdy weźmie w nim udział co najmniej 389 tys. 430 osób.
Według danych z drugiego kwartału br., uprawnionych do głosowania w Warszawie jest ponad 1 mln 335 tys. osób.