O krok od tragedii. Wężykiem na rowerze po drodze krajowej
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na drodze krajowej 92. Tam rowerzysta jechał tzw. wężykiem, stwarzając zagrożenie w ruchu. Sytuację zauważyli pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowej w Poznaniu i w porę zapobiegli tragedii.
O krok od tragedii. Wężykiem na rowerze po drodze krajowej
Do opisywanego zdarzenia doszło 9 maja na drodze krajowej 92, na odcinku pomiędzy Paczkowem a Kostrzynem pod Poznaniem.
Zgodnie z informacjami, które Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podała na swoim profilu w mediach społecznościowych, patrol drogowy natknął się na rowerzystę, którego jazda była co najmniej "nietypowa".
Julia Żugaj wraca do głośnej "afery z Myszeczką". "Do dziś to się za mną ciągnie"
Na opublikowanym filmie widać, jak mężczyzna na rowerze porusza się po drodze w sposób niebezpieczny, jadąc wężykiem i zajmując całą jej szerokość. W tle widać samochody, które poruszały się z dużą prędkością.
"Niezwłocznie podjęliśmy działania zabezpieczające i próbę jego zatrzymania" - przekazał zarządca drogi.
Rowerzysta był pijany. Dostał mandat
Po kilku minutach na miejsce zdarzenia dotarli policjanci z komisariatu w Kostrzynie. Okazało się, że mężczyzna, który prowadził rower w tak niebezpieczny sposób, jest im dobrze znany.
- Po zbadaniu na zawartość alkoholu okazało się, że mężczyzna miał półtora promila alkoholu w organizmie. Policjanci nałożyli na rowerzystę mandaty na 2600 złotych - przekazał tvn24.pl rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu mł. insp. Andrzej Borowiak.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Bunt przeciw Biedronce u księdza na polu
Źródło: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, tvn24.pl
