Nuclear Sharing. Siewiera apeluje
Szef BBN Jacek Siewiera odniósł się do trwającej dyskusji na temat tzw. Nuclear Sharing - programu udostępniania broni jądrowej w ramach NATO, o którym wspomniał prezydent Andrzej Duda. "Stanowisko Rzeczypospolitej w sprawie Nuclear Sharing było (niejawnie i jawnie) prezentowane przez prezydenta i rząd konsekwentnie na przestrzeni ostatnich lat" - stwierdził.
"Ciągłość myśli strategicznej Państwa jest podstawą jego trwania i skuteczności. Stanowisko Rzeczypospolitej w sprawie Nuclear Sharing było (niejawnie i jawnie) prezentowane przez prezydenta i rząd konsekwentnie na przestrzeni ostatnich lat. Jego zmiana na pewno wymagałaby trudnych rozmów. Skoro zmian nie ma, należy, aby politycy poszli śladami Andrzeja Dudy i Donalda Tuska w powściągliwości" - napisał w serwisie X we wtorek szef BBN Jacek Siewiera.
Tym samym szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego odniósł się do zainicjowanej przez Andrzeja Dudy dyskusji dotyczącej udziału Polski w programie. - Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach Nuclear Sharing także i na naszym terytorium, aby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi - powiedział prezydent w wywiadzie dla dziennika "Fakt".
Nuclear Sharing w Polsce? Spotkanie Dudy z Tuskiem
Na słowa głowy państwa zareagował w poniedziałek premier Tusk, który stwierdził, że czeka na spotkanie z Andrzejem Dudą. - Czekam z niecierpliwością na spotkanie z panem prezydentem Dudą, bo ta sprawa dotyczy wprost i bardzo jednoznacznie polskiego bezpieczeństwa. I musiałbym dobrze zrozumieć intencje pana prezydenta - przekazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent odniósł się do słów szefa rządu jeszcze w poniedziałek podczas swojej wizyty w Kanadzie. - Oczywiście, spotkam się z panem premierem - zapowiedział. - Bo dla mnie jasną i oczywistą sprawą jest to, że współpracujemy ze sobą w sprawach dotyczących polityki zagranicznej i w każdej innej sprawie, w której będzie potrzeba - dodał.