Nożownik zaatakował pasażerów autobusu w Tel Awiwie. 12 osób rannych
Podczas porannego szczytu komunikacyjnego w Tel Awiwie nożownik zaatakował pasażerów jednego z autobusów. Zranił 12 osób, trzy są w stanie ciężkim. Izraelska policja traktuje tę napaść jako atak terrorystyczny.
Po zaatakowaniu pasażerów napastnik wysiadł z autobusu. Nie zdołał daleko uciec. Policjanci postrzeli go w nogę i zatrzymali.
Nożownik ma 23 lata. Pochodzi z miasta Tulkarm w Autonomii Palestyńskiej. W Izraelu przebywa nielegalnie.
Rzecznik izraelskiej policji Micky Rosenfeld napisał na swoim profilu na Twitterze, że był to "atak terrorystyczny".
Początkowo izraelskie media informowały o pięciu, potem 16 rannych. Ostatecznie okazało się, że nożownik zranił 12 osób. Większość z nich ma rany klatki piersiowej i szyi.
Izraelski dziennik "Haaretz" przypomina, że w grudniu 2014 roku służba bezpieczeństwa Szin Bet aresztowała palestyńską kobietę, która rzekomo planowała przeprowadzić samobójczy atak w Tel Awiwie.
W listopadzie, także w Tel Awiwie, został zabity nożem izraelski żołnierz.
Źródło: "Haaretz"