Nożownik z Żar powiesił się na drzewie
Nożownik z Żar powiesił się - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w
Zielonej Górze Kazimierz Rubaszewski. Zwłoki mężczyzny wiszące na drzewie znaleźli policjanci w lesie w pobliżu Żar.
23.09.2008 | aktual.: 23.09.2008 15:32
25-letni Kamil T. ciężko ranił nożem dwie kobiety, w tym jedną w ciąży. Nienarodzone dziecko nie przeżyło. Kobieta straciła też nerkę.
Do rodzinnej tragedii doszło w poniedziałek po godz. 20.00. Prawdopodobnie w trakcie awantury domowej mężczyzna kilka lub kilkanaście razy ugodził nożem konkubinę i jej znajomą. Po wszystkim uciekł z miejsca zdarzenia. Podczas awantury był prawdopodobnie pijany. Mężczyzna był poszukiwany przez policję.
Okoliczności zdarzenia nie są jeszcze ostatecznie znane. W jaki dokładnie sposób doszło do tragedii wyjaśnia policja i prokuratura - powiedziała rzeczniczka lubuskich policjantów, Agata Sałatka.
Mężczyzna miał 25 lat, pochodzi z Suwałk i jest prawdopodobnie ojcem dziecka.
Jeszcze we wtorek miał zostać wydany list gończy za nożownikiem.