Trwa ładowanie...
d4b1wcg
24-01-2006 13:50

Nowy zarzut dla Siemiątkowskiego

Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu postawiła byłemu szefowi Agencji Wywiadu Zbigniewowi Siemiątkowskiemu kolejny zarzut w śledztwie dotyczącym złamania przez niego tajemnicy państwowej - poinformował rzecznik tej prokuratury Włodzimierz Świtoński.

d4b1wcg
d4b1wcg

Świtoński nie powiedział, jaki dokładnie zarzut przedstawiła prokuratura byłemu ministrowi. To śledztwo ze względu na swój charakter jest objęte klauzulą tajności. Nie udzielamy na jego temat informacji - powiedział.

Zbigniew Siemiątkowski powiedział, że przedstawiono mu zarzut dotyczący przechowywania w mieszkaniu tajnych dokumentów - prokuratura zarzuciła mu, że miał w domu tzw. pisma przewodnie z 1997 r. dotyczące nowelizacji ustawy o Urzędzie Ochrony Państwa.

Były minister nie zgadza się z tym zarzutem. Powiedział, że z czasów, gdy pełnił ważne funkcje w państwie, ma jeszcze w domu tysiące dokumentów, a na tych, których dotyczy śledztwo jakiś nadgorliwiec przystawił pieczątkę "TAJNE" i stąd kłopot. Te dokumenty nie mają żadnej wartości. Prokuratura nie potrafi powiedzieć, na czym polega szkoda związana z tym, że miałem w domu pisma przewodnie do na przykład moich wystąpień sejmowych - powiedział Zbigniew Siemiątkowski.

W październiku 2005 r. w ramach tego samego śledztwa poznańska Prokuratura Apelacyjna postawiła Siemiątkowskiemu zarzut złamania tajemnicy państwowej. Zastosowała wobec niego zakaz opuszczenia kraju oraz poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. złotych. Za złamanie tajemnicy państwowej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

d4b1wcg

Zarzuty postawione Siemiątkowskiemu dotyczą wycieku tajnych informacji ze śledztwa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wobec spółki PERN zarządzającej ropociągami. W marcu 2004 r. funkcjonariusze ABW z Bydgoszczy podsłuchali rozmowę Renaty K. (działaczki SLD i znajomej Siemiątkowskiego) z płockim przedsiębiorcą Markiem G., który miał zlecenia z PERN. Powołując się na rozmowę z ministrem od służb specjalnych, Renata K. miała mu poradzić, by "poczyścił sobie" umowę z państwową firmą.

W grudniu 2004 r. sprawa wyszła na jaw - w wyniku prac sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen. Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest od stycznia 2005 roku. Siemiątkowski jest drugą osobą, której postawiono w tej sprawie zarzuty. Pierwszą była Renata K.

Według rzecznika prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu Włodzimierza Świtońskiego, śledztwo zostanie zakończone w lutym br. Wcześniej zapowiadano, że stanie się to do końca 2005 r.

W grudniu 2005 r. Zbigniew Siemiątkowski został oskarżony przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie o przekroczenie uprawnień i bezprawne posiadanie tajnych notatek, które sporządził po rozmowie z Janem Kulczykiem w 2003 r. Grozi mu za to do 3 lat więzienia.

d4b1wcg

Wcześniej, w październiku 2005 r. Prokuratura Okręgowa w Katowicach postawiła Siemiątkowskiemu zarzuty w związku z zatrzymaniem w 2002 roku ówczesnego szefa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego. Siemiątkowski, który pełnił wówczas obowiązki szefa Urzędu Ochrony Państwa, jest podejrzany o przekroczenie uprawnień w sprawie zatrzymania Modrzejewskiego oraz jest podejrzany o polecenie przekroczenia uprawnień podwładnym i bezprawne zatrzymanie Modrzejewskiego. Grozi mu za to pięć lat więzienia.

d4b1wcg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4b1wcg
Więcej tematów