Nowy szczep koronawirusa. Francja się obawia. "Może już krążyć po kraju"

Francuski minister zdrowia Olivier Véran przyznał w rozmowie ze stacją radiową Europe 1, że jest "całkowicie możliwe", że nowy szczep krąży już po Francji od jakiegoś czasu.

Zaznaczył jednak, że francuskie laboratoria na razie nie potwierdziły przypadku nowej mutacji. - W tym momencie mamy ryzyko teoretyczne - dodał minister, podkreślając, że obecne szczepionki na COVID-19 powinny być skuteczne również przeciwko najnowszej mutacji koronawirusa. Szczepienia mają ruszyć we Francji 27 grudnia. Olivier Véran dodał, że jako pierwsze dostaną szczepionkę osoby najbardziej narażone na chorobę.

Od północy w niedzielę Francja zamknęła granicę z Wielką Brytanią na 48 godzin. Zakaz dotyczy również kierowców dostarczających towary do obu krajów.

Brytyjski minister zdrowia Matt Hancock oświadczył 14 grudnia, że odnotowano ponad 6 tys. zakażeń nowym szczepem koronawirusa. Najwięcej przypadków zdiagnozowano na terenie południowej i południowo-wschodniej Anglii.

Z opinii ekspertów wynika, że nowa mutacja roznosi się dużo szybciej niż ta znana dotychczas. Naukowcy sądzą jednak, że nie powoduje poważniejszego przebiegu choroby.

Polska zawiesza loty z Wielką Brytanią podobnie jak Belgia, Holandia i Włochy, a także Niemcy oraz Austria.

W niedzielę we Włoszech potwierdzono przypadek zakażenia nową odmianą koronawirusa u mężczyzny, który niedawno wrócił z Wielkiej Brytanii do Rzymu. Taką informację przekazało włoskie ministerstwo zdrowia. Zakażonego i jego rodzinę poddano procedurze sanitarnej.