ŚwiatNowy sposób USA na humanitarne "łamanie" terrorystów

Nowy sposób USA na humanitarne "łamanie" terrorystów

W Stanach Zjednoczonych powstaje specjalny oddział do przesłuchań najniebezpieczniejszych terrorystów. Co ważniejsze, jego członkowie mają używać bardziej humanitarnych metod wyciągania prawdy w postaci m.in. hipnozy - informuje "Polska".

28.07.2009 | aktual.: 28.07.2009 11:20

- To efekt polityki Baracka Obamy, który próbuje odciąć się od złej sławy Guantanamo - mówi "Polsce" Krzysztof Liedl szef Centrum Badań nad Terroryzmem.

To ma być kres podtapiania więźniów, pozbawiania ich snu, szczucia psami i przemocy. Według Liedla, Amerykanie odchodzą od metod, których nauczyli się podczas II wojny światowej, wojny w Wietnamie czy Korei, a które były wyrazem ich bezsilności wobec pojmanych więźniów. W dodatku były to metody, które nie przynosiły oczekiwanych rezultatów.

Nowy sposób pozyskiwania informacji na temat działalności terrorystycznej ma być całkowicie odmienny od poprzedniego. Pierwszym jego punktem będzie sporządzenie każdemu więźniowi portretu psychologicznego, który będzie mógł być wykorzystany w przesłuchaniach. W samych przesłuchaniach będzie wykorzystywana wiedza psychologiczna i naukowa na temat ludzkiej psychiki. Także hipnoza będzie stałym elementem pozwalającym uzyskać informacje od więźniów - mówi Liedl.

Jak dodaje, w zespole mają pracować nie tylko ludzie z CIA, FBI, Pentagonu i Departamentu Sprawiedliwości, ale też naukowcy i psychologowie. W sumie około 30 osób.

Zobacz także
Komentarze (0)