Nowy sojusznik Rosji? Pierwsze takie manewry
Siły morskie Rosji i Indonezji rozpoczęły wspólne ćwiczenia Orruda 2024 w mieście Surabaja. To pierwsze takie wydarzenie w historii obu krajów i przykład zacieśniających się stosunków, choć Dżakarta jednocześnie nie chce poprzeć oficjalnie żadnej ze stron w konflikcie w Ukrainie.
Rozpoczęły się manewry rosyjsko-indonezyjskie
Manewry rozpoczęły się 4 listopada i potrwają cztery dni. Będą to pierwsze ćwiczenia dwustronne marynarek obu krajów od czasu uzyskania przez Indonezję niepodległości 79 lat temu.
W ceremonii otwierającej wydarzenie wzięło udział dowództwo indonezyjskiej marynarki wojennej oraz rosyjski kontradmirał Aleksiej Sysujew. Wojskowi wymienili się prezentami - Rosjanom wręczono czapki z symbolami indonezyjskiej marynarki oraz pamiątkowe monety. Z kolei przedstawiciele Floty Pacyfiku przekazali kolegom pamiątki związane z historią rosyjskiej marynarki wojennej oraz czekolady.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żołnierze Korei Północnej w Rosji. "Putin pokazuje, że nie jest sam"
- Współpraca wojskowa jest naturalną częścią naszych stosunków międzypaństwowych. Ze szczególną radością zauważam, że mamy bardzo głębokie i szczere stosunki między marynarką wojenną Indonezji i Rosji oraz ćwiczeniami morskimi, które będą obecnie organizowane w Surabaja i na Morzu Jawajskim będą dobrym potwierdzeniem silnej przyjaźni między naszymi narodami - mówił ambasador Rosji w Indonezji Siergiej Tołczenow.
Rosja wysłała na manewry dwie korwety, tankowiec, śmigłowiec i holownik. Z kolei według nieoficjalnych źródeł flota indonezyjska liczy cztery okręty podwodne, siedem fregat, 24 korwety, 24 kutry rakietowe i około 160 łodzi patrolowych.
Indonezja i Rosja zacieśniają relacje
Indonezja, która jest największą gospodarką Azji Południowo-Wschodniej, pozostaje wierna swej strategii niezaangażowania, mimo presji ze strony Zachodu, któremu zależy na uzyskaniu poparcia Dżakarty m.in. w sprawie konfliktów w Strefie Gazy i Ukrainie.
Mimo to wybrany w lutym prezydent Indonezji Prabowo Dubianto nie kryje chęci pogłębienia sojuszy jego kraju i zapewnienia mu istotniejszej roli na scenie międzynarodowej. W lipcu odwiedził Moskwę, gdzie spotkał się z Władimirem Putinem.
Czytaj więcej:
