Nowy Sącz. Kwas wylał się z paczki. Kurierzy w szpitalu
Dwaj pracownicy firmy kurierskiej z Nowego Sącza trafili do szpitala. W sortowni przesyłek wylał się kwas siarkowy. Jeden z mężczyzn stracił przytomność.
- Po godzinie 10 dostaliśmy zgłoszenie, że w sortowni jednej z firm kurierskich doszło do uszkodzenia paczki, z której wylała się szkodliwa substancja. Na miejsce zadysponowano grupę ratownictwa chemiczno-ekologicznego - przekazał w rozmowie z PAP zastępca komendanta sądeckiej Straży Pożarnej Paweł Motyka.
Na miejscu ustalono, że podczas rozładunku na kurierów wylał się kwas siarkowy. - Dwie osoby, które znajdowały się bezpośrednio przy tej paczce, zostały poszkodowane. Jeden z mężczyzn stracił przytomność - dodał Motyka.
Pomocy potrzebowały także dwie kolejne osoby, które w wyniku stresu źle się poczuły.
Solidarna Polska zagłosowała z opozycją. Borys Budka tłumaczy
Nowy Sącz. Niebezpieczna sytuacja w sortowni. Sprawę wyjaśnia policja
Na miejsce zadysponowano śmigłowiec ratowniczy, ale ostatecznie poszkodowani zostali zabrani do szpitala karetką pogotowia.
Ewakuowano wszystkie osoby przebywające w sortowni. Strażacy zneutralizowali niebezpieczną substancję. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
Źródło: PAP