Grabarze weszli do grobu. Nagle zemdleli
Na cmentarzu w Nowym Sączu grabarze przygotowywali grób. Po wejściu do środka nagle stracili przytomność. Obu mężczyzn w ciężkim stanie przetransportowano do szpitala. Przyczyny tego zajścia nie są jeszcze znane.
Jak podaje portal sądeczanin.info, do zdarzenia doszło w środę po godzinie 10 na sądeckim cmentarzu komunalnym przy ulicy Rejtana.
Jak powiedział portalowi mężczyzna sprzedający znicze, który był świadkiem zdarzenia, grabarze przygotowywali grób do pochówku. - Gdy odsunęli pokrywę grobowca i weszli do środka, nagle obaj stracili przytomność. Prawdopodobnie czymś się zatruli - dodał.
W niedługim czasie na miejsce dotarła straż pożarna, karetki pogotowia ratunkowego i policja. Grabarze byli nieprzytomni. Zostali przetransportowani do szpitala.
W placówce obaj mężczyźni odzyskali przytomność. Z jednym z nich nadal kontakt jest utrudniony. Lekarze wykonują liczne badania w celu ustalenia przyczyny utraty przytomności.
Policja wykonuje czynności procesowe i ustala dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia.
Zobacz też: Bielan broni premiera ws. "afery pingpongowej". "Znajmy proporcje"
Źródło: sądeczanin.info