Nowy Plac Trzech Krzyży będzie deptakiem
Przyjemny plac o kolistym kształcie, otoczony rzędami drzew i niewielkimi fontannami, a w jego centrum wyeksponowany odpowiednią iluminacją kościół św. Aleksandra. Do tego spowolniony ruch samochodowy i buspasy. Tak ma wyglądać nowy pl. Trzech Krzyży. Wczoraj ogłoszono wyniki konkursu na przebudowę jednego z najbardziej charakterystycznych punktów w stolicy. Zwyciężyła koncepcja Janusza Klikowicza.
W konkursie startowało w sumie 48 projektów. Projektanci mieli uczynić plac miejscem spacerów i imprez, tak jak Krakowskie Przedmieście. Założeniem było wyeksponowanie kościoła św. Aleksandra oraz odpowiednie włączenie go w oś, na której znajduje się pomnik św. Jana Nepomucena i krzyże.
Pierwszą nagrodę jury konkursu przyznało architektowi Januszowi Klikowiczowi. - Poszukiwaliśmy charakteru tego placu, ponieważ w tej chwili jest to jeden wielki bałaganiarski węzeł komunikacyjny - mówi przewodnicząca składu sędziowskiego Jolanta Latała z Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu m.st. Warszawy. - Projekt, który wygrał, przedstawił jasną i czytelną koncepcję placu, który będzie przypominał rondo. Ze wszystkich stron placu wychodzić będą ulice wyjazdowe - uzasadnia.
Jurorów przekonała koncepcja poszerzenia wyspy, na której znajduje się kościół św. Aleksandra. Świątynia ma stanowić centralny punkt placu. Wyeksponuje ją odpowiednie oświetlenie, a otoczyć ma rząd zieleni oraz deptak. - Na placu będzie uporządkowana, granitowa posadzka, z płytami różnej wielkości. Posadzone zostaną szpalery drzew we wschodniej i zachodniej części placu, które pozwolą na odcięcie go od ruchu komunikacyjnego - tłumaczy Jolanta Latała.
Ruch samochodowy będzie się odbywał wokół placu, na zasadzie ronda. Dotychczasowe przedłużenie Alei Ujazdowskich ma się zmienić w deptak, a kierowcy jadący od tej strony będą mijać plac przy Instytucie Głuchoniemych. Stąd ma zniknąć także pętla autobusowa. Samochody jadące od strony Nowego Światu będą objeżdżać plac przy Ministerstwie Gospodarki. Kierowcy będą mieć do dyspozycji po dwa pasy ruchu. Trzeci będzie zarezerwowany dla autobusów.
Na razie urzędnicy nie podają daty rozpoczęcia remontu. Decyzja ta jest uzależniona od dostępności środków finansowych w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Przez kolejny rok będą trwały negocjacje z projektantami i uzgodnienia. Po przebudowie placu ma przy nim powstać parking podziemny. Koszt remontu ma nie przekroczyć 16 mln zł.
Zobacz wydanie internetowe: Smolna stanie się najważniejszą ulicą naszego miasta