Nowy parlament - historyczny dzień Kosowa
Nexhad Daci, kandydat Demokratycznej Ligi Kosowa, został wybrany w poniedziałek na
przewodniczącego zgromadzenia parlamentarnego Kosowa.
10.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Pierwsze wieloetniczne zgromadzenie parlamentarne Kosowa rozpoczęło w poniedziałek obrady w Prisztinie. Ten lokalny parlament ma pomóc w usunięciu podziałów etnicznych w tej jugosłowiańskiej prowincji.
Po wyborze na salę obrad wrócili deputowani Partii Demokratycznej Kosowa, drugiego co do wielkości ugrupowania w parlamencie, którzy opuścili ją na 10 minut na znak protestu przeciwko odebraniu głosu jej przewodniczącemu, byłemu przywódcy rebeliantów Hasiemu Thaci.
Thaci domagał się, aby wybór prezydium parlamentu odbył się dopiero po wypracowaniu rządowej umowy koalicyjnej.
Parlament składa się ze 120 deputowanych, wyłonionych w wyborach 17 listopada. Większość deputowanych to kosowscy Albańczycy, którzy przeważają w Kosowie. 22 deputowanych to Serbowie.
To historyczny dzień dla Kosowa. Po raz pierwszy w historii uczestniczymy w otwarciu prawdziwie demokratycznie wybranego zgromadzenia, reprezentującego ludność Kosowa - oświadczył Hans Haekkerup, administrator ONZ, pod której protektoratem jest Kosowo.
Administrator ONZ ma prawo weta co do każdej decyzji zgromadzenia, które nie będzie też mogło zająć się kwestią ostatecznego statusu Kosowa.
Kosowscy Albańczycy i Serbowie zasiedli we wspólnym zgromadzeniu po raz pierwszy od 1989 roku, kiedy Slobodan Miloszević, serbski nacjonalista i były przywódca Jugosławii, pozbawił Kosowo autonomii w obrębie Serbii. NATO podjęło w 1999 r. działania wojenne przeciwko Jugosławii, aby położyć kres prześladowaniu Albańczyków, stanowiących większość ludności Kosowa.
Współpraca w zgromadzeniu pomiędzy kosowskimi Albańczykami i Serbami oraz przedstawicielami innych grup etnicznych nie będzie łatwa, gdyż Albańczycy kosowscy mają nadzieję, że tymczasowe instytucje samorządu przybliżą ich do niepodległości - podczas gdy lękająca się o swe bezpieczeństwo mniejszość serbska stara się rozpaczliwie utrzymać prowincję w obrębie Jugosławii.(iza)