Nowy kandydat na prezydenta? "Mogę być czarnym koniem"
Poseł Kukiz'15 planuje start w wyborach prezydenckich? Na to mogłoby wskazywać wyznanie Marka Jakubiaka. - Mogę być tym czarnym koniem - stwierdził polityk w Radiu Plus.
Wybory prezydenckie w Polsce odbędą się wiosną 2025 roku. Jednak jeszcze w tym roku powinniśmy poznać kandydatów wystawianych przez partie polityczne.
Wśród potencjalnych kandydatów wymieniani są Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia czy Mariusz Błaszczak. Jak na razie wiadomo jedynie, że w przyszłorocznych wyborach prezydenckich startować chce Sławomir Mentzen z Konfederacji. To pierwszy kandydat, który to zadeklarował.
Czy wyznanie posła Kukiz'15 namiesza na politycznej scenie? Marek Jakubiak sam zapewnia, że "może być czarnym koniem tych wyborów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakubiak gotowy do startu
- Ja się nie uchylam od takiego obowiązku i takiej przyjemności, natomiast musi to być decyzja kolegialna kilku ugrupowań, które zbierają się wokół tego tematu. Jest kilka takich ugrupowań. Mam nadzieję, że zbudujemy platformę, a wtedy, jeżeli oni podejmą decyzję wspólnie, że ja będę kandydatem na prezydenta, to do przodu. Ja nie po to jestem politykiem, żeby chodzić po wywiadach, muszę brać odpowiedzialność za los ojczyzny i okazać się osobą, która nie boi się wzięcia odpowiedzialności za Polskę - mówił Marek Jakubiak w poniedziałek na antenie Radia Plus.
- Decyzja? Myślę, że przed świętami Bożego Narodzenia. Ja akurat nie spieszę się w tej kwestii, natomiast coraz więcej otrzymuję bardzo sympatycznych informacji, że coraz więcej ludzi pozytywnie na ten pomysł patrzy. Wybory prezydenckie będą bardzo ciekawe. Każdy jest do pokonania. Więc myślę, że tutaj będzie istotna rola czarnego konia, który się pojawi. I myślę, że takim czarnym koniem mogę być właśnie ja - dodał poseł.
Poważne plany
To kolejny raz, kiedy polityk partii Kukiz'15 deklaruje gotowość do startu w wyborach prezydenckich. O swoich planach opowiedział również przed tygodniem w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.
- Tak, rozważam. Oczywiście, jest to sytuacja bardzo złożona. Potrzebuję po prostu mieć pełną świadomość, że mam wsparcie społeczne w tym zakresie. Jeżeli to będzie wsparcie wystarczające, to nie uchylam się od takiej odpowiedzialności - zapewnił wtedy.
Źródło: Radio Plus, DoRzeczy.pl, WP Wiadomości