Główne uroczystości upamietniające ofiary ubiegłorocznych ataków terrorystycznych odbędą się w środę na Manhattanie. Jednak mieszkańcy dzielnic Queens i Brooklyn postanowili już teraz oddać hołd tym, którzy zginęli.
W marszu milczenia i pamięci w Brooklynie ludzie modlili się w intencji swoich bliskich zabitych w ubiegłorocznych zamachach. Marsz zakończył się wspólna modlitwą i nocnym czuwaniem. Podobnie było w dzielnicy Queens. Tam przy zapalonych świecach wspominano ofiary zamachów i polecano ich modlitwie.
Wcześniej w hołdzie ofiarom korowód złożony z 51 małych samolotów przeleciał nad "ground zero" czyli miejscem gdzie kiedyś stały wieże World Trade Center. Każdy z samolotów reprezentował jeden amerykański stan. (aka)