Nowy gatunek kleszcza w Polsce. Haemaphysalis concinna przenosi groźne choroby

Haemaphysalis concinna został odkryty podczas ostatnich badań terenowych m.in. na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce (niedaleko Wolsztyna). Jak podaje "Głos Pomorza", do ubiegłego roku w Polsce znaleziono tylko jedną samicę tego gatunku. Dorota Dwużnik z Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z gazetą wspomniała, że było to w połowie XX wieku. Teraz wystarczyło zaledwie kilka miesięcy, aby "wyłapać" prawie pół tysiąca osobników.

Eksperci mają pewne hipotezy na temat przyczyn dotarcia tych groźnych pajęczaków do naszego kraju. Wcześniej Haemaphysalis concinna był już obserwowany m.in. w Austrii i Niemczech. Ich zdaniem to ocieplający się klimat odpowiada za zwiększenie populacji tego gatunku, a powstawanie kolejnych siedlisk to tylko kwestia czasu.

"W wyniku postępujących zmian klimatycznych możemy spodziewać się coraz częstszego występowania tego kleszcza. Jednak póki co, nadal jest on uznawany za rzadki w naszym kraju" - powiedziała "Gazecie Pomorskiej" Dorota Dwużnik z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Kleszcz reliktowy Haemaphysalis concinna pasożytuje przeważnie na zwierzynie leśnej (sarny, jelenie) oraz na zwierzętach hodowlanych. Dorosłe osobniki są roznoszone także przez gryzonie i ptaki. Bardzo łatwo może przenieść się na zwierzęta domowe, a nawet bezpośrednio na człowieka.

Pajęczak ten zaraża bakteriami z rodzaju Rickettsia i może być nosicielem wielu niebezpiecznych chorób. Kleszcze Haemaphysalis concinna wywołują kleszczowe zapalenie mózgu, a także zarażają krętkami Borrelia, odpowiedzialne za boreliozę. Ich organizmy mogą zasiedlać pierwotniaki Babesia canic, powodujące (głównie u psów) babeszjozę.

Źródło: Gazeta Pomorska