Nowy biznes prałata Jankowskiego
Duchowny działa z niebywałym rozmachem.
Świeżo założona fundacja prałata zabiera się do handlu monetami.
Oferuje klaser z wyemitowaną w czerwcu dwuzłotówką z wizerunkiem
Jana Pawła II oraz jedno-, dwu- i pięciogroszówkami, a także
fińskimi monetami o nominałach 1, 2 i 5 eurocentów - pisze "Gazeta
Wyborcza".
31.12.2005 | aktual.: 31.12.2005 08:41
Na opakowaniu napis: "Jan Paweł II Wielki". Całość kosztuje 105 zł, choć na rynku (np. w serwisach aukcyjnych) wszystkie monety są warte najwyżej 6 zł. Ks. Jankowski chce sfinansować instytut swojego imienia, który ma zacząć działać w lutym - dodaje gazeta.
Metropolita gdański abp Tadeusz Gocłowski nic nie wie o planach ks. Jankowskiego. "I fundacja, i zapowiadany instytut powstają bez zgody czy nawet opinii zwierzchnika prałata" - mówi ks. Witold Bock, rzecznik prasowy biskupa.
Prałat nie komentuje stanowiska kurii, ale w jego imieniu mówi 24- letni Mariusz Olchowik, prezes fundacji i student kierowanej przez o. Rydzyka Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. "Zdanie Kościoła nie ma nic do rzeczy, ponieważ instytut prałata to instytucja świecka, która nie zajmuje się religią, tylko historią. Chcemy badać najnowsze dzieje Polski" - powiedział dziennikowi.
Fundacja przygotowuje 30 tysięcy klaserów na sprzedaż. Najbliższe plany instytutu to budowa pomnika ks. Jankowskiego w jego rodzinnym Starogardzie Gdańskim - informuje "Gazeta Wyborcza". (PAP)