Nowy bilans katastrofy w Pakistanie
Co najmniej 80 osób zginęło, a co najmniej
400 uznano za zaginione bez wieści po przerwaniu w czwartek
wieczorem potężnej zapory w
pobliżu miejscowości Pasni w południowo-zachodniej części
Pakistanu.
12.02.2005 | aktual.: 12.02.2005 11:21
Nowy bilans ofiar sporządzono po wyłowieniu kolejnych ciał. Straż przybrzeżna wyłowiła do tej pory z wód powodziowych 80 zwłok ludzkich, wykorzystując sieci rybackie. 400 osób nadal jest zaginionych - powiedział Sher Jan Baluch, minister w rządzie stanowym Beludżystanu.
Do przerwania tamy doszło po trwających nieprzerwanie od tygodnia obfitych opadach. Miejscowi synoptycy twierdzą, że takiej sytuacji w regionie nie notowano od 15 lat. Zniszczonych zostało wiele dróg w pobliżu tamy, doszło też do osunięć zboczy.
Kataklizm dotknął bezpośrednio pięć wsi, zamieszkanych przez 5 tys. osób. Wsie te praktycznie zostały zmyte do Morza Arabskiego.
Zapora w Pasni, położona w oddalonym od centrów cywilizacji regionie, o ok. 1900 km na południowy zachód od stolicy Pakistanu Islamabadu, wybudowana została w 2003 r., ma wysokość 25 m i długość 147 m.