Nowoczesna ma już kandydata na prezydenta Warszawy. To Paweł Rabiej
Nowoczesna jako pierwsza z partii sejmowych ogłosiła oficjalnie swojego kandydata na prezydenta Warszawy. O miejsce po Hannie Gronkiewicz-Waltz powalczy Paweł Rabiej, były rzecznik Nowoczesnej.
Na zjeździe warszawskich struktur Nowoczesnej wybrano kandydata na prezydenta stolicy. Nowoczesna wcześnie zaczyna walkę o ratusz. Za Rabiejem głosowało 151 spośród 167 delegatów, przeciw były 3 osoby. Po ogłoszeniu przez Ryszarda Petru wyników, na sali wybuchły gromkie brawa, skandowano "Paweł! Paweł!". - Bardzo dziękujemy za tak jednoznaczny głos poparcia - stwierdził Petru.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Nie możemy dopuścić, żeby Warszawa była PiS-owska - jasno określił zadanie lider Nowoczesnej. - Warszawa musi być europejska i musi być otwarta. Musi być miastem, gdzie z budżetu finansuje się program in vitro, bo dzisiaj tego nie ma - mówił Petru. Wspomniał też o przyciąganiu biznesu, szczególnie start upów, rozwoju transportu publicznego i zwiększeniu liczby żłobków. - To musi być miasto tolerancyjne, które odrzuca skrajności, takie jak ONR - dodał.
Paweł Rabiej zaczął od podziękowań. - To ważny dzień. Ważniejszy będzie tylko ten dzień, w którym warszawiacy zagłosują na Warszawę nowoczesną, uczciwą i otwartą - mówił kandydat. Krytykował PO i PiS, które przez ostatnie kilkanaście lat rządziły stolicą. - Warszawa jest lustrem naszego kraju, jest pęknięta. Mamy miasto dwóch prędkości - Warszawę aktywnych i porzuconych, Warszawę lewą i prawą, miasto otwarte i pełne obaw, a strach rodzi złość i agresję - diagnozował. - Chcę połączyć nasze pęknięte miasto - zadeklarował.
Zapowiedział też program "500 minus". O co chodzi? - Mniej niż 500 metrów do przedszkola, do żłobka, do przytulnego parku w Warszawie - wyjaśnił Rabiej. Program ma przedstawić w październiku, ale już w wakacje mają trwać konsultacje z mieszkańcami. We wrześniu 2016 roku Paweł Rabiej dokonał coming outu, gdyby wygrał wybory byłby drugim po Robercie Biedroniu prezydentem miasta, który otwarcie mówi o orientacji homoseksualnej.
Na zjeździe wybrano też szefa regionu warszawskiego, został nim Sławomir Potapowicz, były działacz PO i bliski współpracownik Pawła Piskorskiego, byłego prezydenta Warszawy, usunięty z partii w 2006 roku w ramach rozgrywek personalnych.