Nowe prawo telekomunikacyjne z dostosowaniem do UE
Blokadę skradzionych telefonów komórkowych i zabezpieczenia przed nadużyciami operatorów wysoko płatnych numerów 0-700 przewiduje nowe Prawo Telekomunikacyjne. Sejm w pierwszym czytaniu zajmuje się rządowym projektem tej ustawy. Ma on, między innymi, dostosować nasze prawo do reguł unijnych.
17.03.2004 13:20
Wiceminister infrastruktury Wojciech Hałka powiedział, że ustawa poszerza uprawnienia abonentów zarówno telefonii stacjonarnej, jak i komórkowej. Poszerzenie polega na możliwości zachowania posiadanego numeru urządzenia końcowego w momencie zmiany operatora sieci telefonii komórkowej. Dotychczas obowiązywało to jedynie w zakresie operatorów świadczących usługi w sieciach stacjonarnych. Nowe uregulowanie wprowadza uprawnienia abonentów, również telefonów komórkowych, do zgłaszania do operatora faktu dokonania kradzieży i wnioskowania o zablokowanie aparatu.
Projekt przewiduje, że operatorzy wysoko płatnych numerów 0-700 muszą informować abonenta o cenie tej usługi, a szczegółowe cenniki mają zgłosić przez rozpoczeciem działalności do Urzędu Telekomunikacji, by zostały upublicznione.
Ustawa wprowadza też obowiązek abonenta legitymowania się dowodem tożsamości także przy kupnie telefonów komórkowych na kartę z impulsami, co do tej pory nie było wymagane. Ten przepis wprowadzono na wniosek MSWiA, policji i służb specjalnych.
Zdaniem reperezentującego Platformę Obywatelską Tadeusza Jarmuziewicza, ułatwienia dla abonentów są ważne, ale projekt nie dotyka nawet najważniejszych problemów, które są przyczyną drogich usług telekomunikacyjnych w Polsce. Tadeusz Jarmuziewicz powiedział, że w Polsce płaci się jedne z najwyższych w Europie rachunki za użytkowanie telefonu komórkowego.
Przewodniczący komisji infrastruktury Janusz Piechociński z PSL powiedział, że rząd dał Sejmowi mało czasu na pracę nad ustawą. Przypomniał, że projekt miał trafić do Sejmu prawie trzy miesiące temu. Zapewnił też, że komisja nie będzie ulegała lobbingowi.
Większość klubów, w tym SLD, opowiada się za tym, by projekt trafił nie do sejmowej komisji europejskiej jak chce rząd, ale do komisji infrastruktury. Zdaniem posłów, niewielka część projektu zawiera dostosowania do prawa europejskiego a zawarte w nim rozwiązania będą miały olbrzymi wpływ na telefoniię stacjonarną, komórkową i dostęp do Internetu, dlatego powinni pracować nad nim posłowie znający się na tej problematyce.
Ostatnia nowelizacja Prawa Telekomunikacyjnego weszła w życie w październiku.