Nowe ogniska ptasiej grypy na fermach drobiowych

Jak podano w Bangkoku, nowe przypadki choroby notowano w gospodarstwach hodowlanych w pięciu miejscach w trzech okręgach prowincji Suphanburi na północ od tajlandzkiej stolicy.

Ministerstwo Rolnictwa kraju potwierdziło tę informację, zaznaczając, iż większość przypadków ptasiej grypy odkryto w miejscach, gdzie choroba ta występowała już wcześniej.

Ptasia grypa spowodowała w ciągu ostatniego roku likwidację dziesiątków milionów ptaków na fermach w Tajlandii i Wietnamie - wbrew dotychczasowej specyfice powodującego tę chorobę wirusa H5N1, który zasadniczo atakował tylko ptaki, choroba zaczęła się przenosić na ludzi. Dotychczas na ptasią grypę zmarło w krajach Azji Południowo-Wschodniej 55 osób, w tym dwanaście w Tajlandii. Epidemia wstrząsnęła przemysłem drobiarskim tego kraju.

Eksperci twierdzili dotychczas, że wirus najlepiej rozwija się w niższych temperaturach - w przypadku państw regionu pod koniec roku. Ostatnie przypadki wykazały jednak - pisze agencja Reutera - że wirus może swobodnie adaptować się także do cieplejszych warunków.

Obecny nawrót epidemii w Tajlandii zbiegł się w czasie z kolejnymi ostrzeżeniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), że jeśli kraje regionu nie podejmą radykalnych środków zaradczych, może dojść do groźnej mutacji wirusa i pandemii ptasiej grypy na świecie.

Zaniepokojenie ekspertów WHO budzi pierwszy przypadek tej choroby u ludzi na Filipinach, a także potwierdzenie ponad tysiąca zachorowań na ptasią grypę wśród wędrownego ptactwa w zachodnich Chinach.