Trwa ładowanie...

Nowe informacje ws. sanitariusza z Wrocławia. Woził martwą pacjentkę, był pod wpływem narkotyków

Tragedia we Wrocławiu. Sanitariusz, który był pod wpływem narkotyków i woził karetką martwą 80-latkę, usłyszał zarzuty. Tomasz S. był karany w przeszłości.

Nowe informacje ws. sanitariusza z Wrocławia. Woził martwą pacjentkę, był pod wpływem narkotyków Nowe informacje ws. sanitariusza z Wrocławia. Woził martwą pacjentkę, był pod wpływem narkotyków Źródło: East News
d20g0i0
d20g0i0

Do zdarzenia miało dojść w czwartek w godzinach popołudniowych i wieczornych. Sanitariusz, będący pod wpływem narkotyków, przez kilka godzin woził w karetce po ulicach miasta martwą pacjentkę.

80-latka miała zostać przetransportowana z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ulicy Borowskiej do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy ulicy Koszarowej. Za pierwszym razem sanitariusze musieli wrócić po dokumentację medyczną. Za drugim lekarze stwierdzili, że kobieta jest martwa i polecili odwiezienie zmarłej do placówki macierzystej. Przy trzecim razem doszło do awantury pomiędzy lekarzem a sanitariuszem.

- Nastąpiła nieprzyjemna wymiana zdań. Lekarz zwrócił uwagę na odbiegające od normy zachowanie sanitariusza, podejrzewał, że jest on pod wpływem narkotyków, i wezwał policję - powiedziała TVN24 Beata Łęcka, szefowa Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia Psie Pole.

Okazało się, że jeden z sanitariuszy znajdował się pod wpływem amfetaminy. Podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nim około trzech gramów amfetaminy, a w miejscu zamieszkania - około 29 gramów. W przeszłości Tomasz S. był karany za udział w obrocie środkami odurzającymi, z więzienia wyszedł w 2020 roku.

Zbigniew Ziobro pozywa Donalda Tuska. Komorowski: Kaczyński zawsze miał z nim kłopoty

Tragedia we Wrocławiu. Nie żyje 80-latka, sanitariusz z zarzutami

Teraz pojawiają się nowe informacje w tej sprawie. Sanitariuszowi został przedstawiony zarzut posiadania znacznej ilości amfetaminy. Śledczy będą również sprawdzać, czy jego zachowanie mogło się przyczynić do śmierci 80-letniej pacjentki.

d20g0i0

Tomasz Sz. został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Grozi mu do 10 lat więzienia. Sąd uznał m.in., że istnieje prawdopodobieństwo, że mężczyzna na wolności mógłby utrudniać przebieg postępowania, np. wpływając na zeznania innych świadków w tej sprawie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d20g0i0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20g0i0
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj