Nowe fakty o wypadku w Łodzi - film
- Z notatki dyspozytora wynika, że motorniczy rano na zajezdni nie był pijany - poinformowała w TVN 24 Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi. Okazuje się też, że motorniczy kupił alkohol na pętli tramwajowej w czasie postoju - widać to na nagraniu z monitoringu zainstalowanego w tramwaju - informuje RMF FM.
W poniedziałek w Łodzi tramwaj linii 16 potrącił pieszych i wjechał w samochód osobowy. W wyniku wypadku dwie osoby zginęły, dwie są ranne. Według policji motorniczy miał 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. - Wiemy, że to był jego drugi rok pracy w MPK, dlatego też można powiedzieć, że była to osoba, która znała realia, trochę jeździła i wiedziała, na jakich zasadach może wykonywać ten zawód - mówił Sebastian Grochala, rzecznik MPK w Łodzi.
Według prowadzącej w tej sprawie śledztwo łódzkiej prokuratury 34-letni motorniczy w środę rano zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego.