Nowa Zelandia: zestresowany lekarz popełnia więcej błędów
Pobyt i leczenie w szpitalach w Nowej Zelandii jest - według ostatnich sondaży - ryzykowne dla jednego z dziesięciu chorych.
Z badań wynika, że 6% pacjentów trzech największych szpitali w Auckland zmarło, a 5% nabawiło się trwałego kalectwa. Poszkodowani byli najczęściej ofiarami błędów lekarskich, infekcji pooperacyjnych bądź reakcji alergicznych na źle zastosowane leki.
Zdaniem specjalistów, winą za błędy obarczyć należy nie samych lekarzy, ale system opieki zdrowotnej. Przede wszystkim jednak - niewystarczające środki, przeznaczane na nowozelandzką służbę zdrowia.
Doktor John Adams ze Stowarzyszenia Medycznego Nowej Zelandii twierdzi, że wady w systemie wywołują u lekarzy stres, który z kolei prowadzi do popełniania przez nich błędów medycznych. (jask)