ŚwiatNowa szczepionka przeciwko gruźlicy szansą życia dla milionów

Nowa szczepionka przeciwko gruźlicy szansą życia dla milionów

Duński Państwowy Instytut Sczepionek SSI opracował nową, długodziałającą szczepionkę przeciwko gruźlicy, dzięki której - w perspektywie kilkudziesięciu lat - może nastąpić zlikwidowanie tej choroby. Na gruźlicę umiera co roku 1,8 miliona osób i zaraża się kolejne 8 - 9 mln.

14.02.2008 | aktual.: 15.02.2008 09:40

Jedną z najważniejszych cech nowego medykamentu jest zwielokrotniona w porównaniu z dzisiejszymi szczepionkami moc oraz długotrwałość oddziaływania. Stosowane obecnie szczepionki zabezpieczają przed chorobą na okres 10 - 15 lat. Natomiast nowa odmiana, opracowana w SSI chroni praktycznie w ciągu całego ludzkiego życia.

Szczepionka nosząca roboczą nazwę Hyvaca4, powstała dzięki wykorzystaniu technologii genetycznej. Zdaniem szefa pionu badawczego SSI prof. Petera Andersena, pierwsze doświadczenia uzyskane przy jej zastosowaniu "są niezwykle obiecujące". Szczepionka ta, w jego opinii, nie powoduje żadnych negatywnych skutków ubocznych a system immunologiczny osób szczepionych nie ulega osłabieniu.

Powstanie tak długotrwale działającej szczepionki stwarza perspektywę pełnej likwidacje gruźlicy w skali światowej, co jest jednym z celów Światowej Organizacji Zdrowia WHO. Gruźlica w dużej mierze zwalczona w rozwiniętych krajach Europy i Ameryki Północnej nadal stanowi poważną groźbę w Afryce, Azji oraz Południowej i Środkowej Ameryce. Na tych obszarach występuje 95% jej nowych przypadków i aż 97% przypadków śmierci z jej powodu.

Prace nad nową szczepionką trwały w SSI prawie 12 lat. Finansowano je w dużej mierze z funduszy UE. Obecnie medykament oczekuje etap masowych badań klinicznych na żywych organizmach.

Pierwsze takie próby przeprowadzono już na kilkudziesięcio- osobowej grupie ochotników. Teraz trzeba będzie tę grupę rozszerzyć do 30 - 40 tys. osób zróżnicowanych pod względem wieku i stanu zdrowia. Koszty takich badań, mogących trwać 4 - 5 lat są ogromne. W opinii Nilsa Strndberga Pedersena dyrektora administracyjnego SSI, będą one na pewno równe wszystkim kosztom dotychczas poniesionym przy opracowywaniu nowej szczepionki. Dlatego Instytut zawarł w tej sprawie umowę o ich finansowaniu z wielką francuską spółką farmaceutyczną.

Jeśli te badania potwierdzą nadzieje pokładane w nowej szczepionce trafi ona na rynek ok. 2015 r.

Po kolejnych 10 - 15 latach będziemy mogli zaobserwować globalne skutki jej użycia - zapowiedział w rozmowie z kopenhaskim dziennikiem "Politiken" prof. Peter Andersen.

Michał Haykowski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)