"Nowa strategia" wobec Rosji. "Foreign Affairs" zastanawia się, jak Zachód ma postępować z Moskwą
Choć kraje Zachodu nakładają kolejne sankcje na Rosję, rok po aneksji Krymu półwysep jest nadal w objęciach Moskwy i nie widać końca konfliktu na wschodzie Ukrainy. Właśnie dlatego ekspert ds. bezpieczeństwa profesor Mark Galeotti zaproponował na łamach amerykańskiego magazynu "Foreign Affairs" "nową strategię" wobec Rosji. Co postuluje?
Mark Galeotti zaznacza, że to, czy zachodnie embarga wobec Rosji są skuteczne czy nie, jest sprawą dyskusyjną i zależy m.in. od tego, jak rozpatruje się ich cel. Faktem pozostaje jednak, że nie zmieniły one sytuacji na Ukrainie, w którą nadal mocno ingeruje Rosja. Według eksperta Kreml uważa, że mimo nałożonych na niego restrykcji, jest w stanie wpływać, i co gorsza, dzielić, zachodnich sojuszników. "Dopóki Moskwa będzie wierzyć, że koniec sankcji jest na horyzoncie, nie będzie jej kusiło do wprowadzenia żadnych konkretnych zmian" - ocenia Galeotti, który przedstawia jednocześnie propozycje, jak odmienić podejście wobec Rosji.
Wśród jego postulatów jest przyspieszenie rozwoju europejskiej unii energetycznej, by uniezależnić się od kaprysów Moskwy ws. dostaw surowców, a także przeciwdziałanie rosyjskiej propagandzie. Ważne jest też śledzenie rosyjskich oddziaływań na zagraniczne ruchy polityczne, które "podkopują jedność Zachodu".
Także pod względem militarnym Zachód powinien, w ocenie Galeottiego, "bardziej pokazać zęby". Ekspert proponuje m.in. ustanowienie baz NATO dla rotacyjnych sił w regionie Bałtyku. "Obecny plan Waszyngtonu stworzenia w Europie systemu obrony przeciwrakietowej do 2018 r. mogłyby być skupiony nie tyle na Iran (…), ale wyraźnie objąć swoim zasięgiem Rosję". Galeotti przypomina, że niedawno podpisano przecież z Teheranem porozumienie ws. jego programu nuklearnego.
W końcu ekspert proponuje poszerzenie i zaostrzenie już istniejących sankcji wobec Rosji. W jego ocenie, powinny one dotknąć m.in. każdego rosyjskiego parlamentarzystę, który głosował za anksją Krymu.
Jednocześnie, dla równowagi wobec wszystkich stanowczych kroków, autor proponuje przywrócenie działań Dwustronnej Amerykańsko-Rosyjskiej Komisji Prezydenckiej, która stałaby się forum dyskusji dla tych globalnych spraw, które łączą mimo wszystko oba kraje.
Profesor Galeotti niebezkrytycznie podchodzi też do polityki ukraińskiej. W styczniu mocno ocenił stan ukraińskich sił zbrojnych i zinfiltrowany przez Rosjan wywiad. Padły też słowa krytyki wobec prezydenta Petra Poroszenki (czytaj więcej)
.