"Nowa strategia" wobec Rosji. "Foreign Affairs" zastanawia się, jak Zachód ma postępować z Moskwą
Choć kraje Zachodu nakładają kolejne sankcje na Rosję, rok po aneksji Krymu półwysep jest nadal w objęciach Moskwy i nie widać końca konfliktu na wschodzie Ukrainy. Właśnie dlatego ekspert ds. bezpieczeństwa profesor Mark Galeotti zaproponował na łamach amerykańskiego magazynu "Foreign Affairs" "nową strategię" wobec Rosji. Co postuluje?
07.08.2015 | aktual.: 07.08.2015 13:32
Mark Galeotti zaznacza, że to, czy zachodnie embarga wobec Rosji są skuteczne czy nie, jest sprawą dyskusyjną i zależy m.in. od tego, jak rozpatruje się ich cel. Faktem pozostaje jednak, że nie zmieniły one sytuacji na Ukrainie, w którą nadal mocno ingeruje Rosja. Według eksperta Kreml uważa, że mimo nałożonych na niego restrykcji, jest w stanie wpływać, i co gorsza, dzielić, zachodnich sojuszników. "Dopóki Moskwa będzie wierzyć, że koniec sankcji jest na horyzoncie, nie będzie jej kusiło do wprowadzenia żadnych konkretnych zmian" - ocenia Galeotti, który przedstawia jednocześnie propozycje, jak odmienić podejście wobec Rosji.
Wśród jego postulatów jest przyspieszenie rozwoju europejskiej unii energetycznej, by uniezależnić się od kaprysów Moskwy ws. dostaw surowców, a także przeciwdziałanie rosyjskiej propagandzie. Ważne jest też śledzenie rosyjskich oddziaływań na zagraniczne ruchy polityczne, które "podkopują jedność Zachodu".
Także pod względem militarnym Zachód powinien, w ocenie Galeottiego, "bardziej pokazać zęby". Ekspert proponuje m.in. ustanowienie baz NATO dla rotacyjnych sił w regionie Bałtyku. "Obecny plan Waszyngtonu stworzenia w Europie systemu obrony przeciwrakietowej do 2018 r. mogłyby być skupiony nie tyle na Iran (…), ale wyraźnie objąć swoim zasięgiem Rosję". Galeotti przypomina, że niedawno podpisano przecież z Teheranem porozumienie ws. jego programu nuklearnego.
W końcu ekspert proponuje poszerzenie i zaostrzenie już istniejących sankcji wobec Rosji. W jego ocenie, powinny one dotknąć m.in. każdego rosyjskiego parlamentarzystę, który głosował za anksją Krymu.
Jednocześnie, dla równowagi wobec wszystkich stanowczych kroków, autor proponuje przywrócenie działań Dwustronnej Amerykańsko-Rosyjskiej Komisji Prezydenckiej, która stałaby się forum dyskusji dla tych globalnych spraw, które łączą mimo wszystko oba kraje.
Profesor Galeotti niebezkrytycznie podchodzi też do polityki ukraińskiej. W styczniu mocno ocenił stan ukraińskich sił zbrojnych i zinfiltrowany przez Rosjan wywiad. Padły też słowa krytyki wobec prezydenta Petra Poroszenki (czytaj więcej)
.