Z Miłości do Koryta. Jest nowa partia. Zaskakujący członkowie

Sąd Okręgowy w Warszawie zarejestrował nową partię. Nazywa się ona: Z Miłości do Koryta. Jest to pomysł Kabaretu Malina. Celem ugrupowania jest udział w wyborach.

Utworzono nową partię. Chcą wystartować w wyborach
Utworzono nową partię. Chcą wystartować w wyborach
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Wojciech Strozyk/REPORTER
Sylwia Bagińska

07.09.2022 | aktual.: 07.09.2022 10:43

Informacje o założeniu partii Z Miłości do Koryta przez satyryków przekazała "Rzeczpospolita". - Nazwa jest dwuznaczna. Z jednej strony koryto to narzędzie do wykarmiania zwierząt, do którego rolnik może wyrażać miłość. To jednak też uderzenie w elity polityczne, które w każdych wyborach realizują cel dorwania się do koryta, o czym nigdy głośno nie powiedzą - przekazał w rozmowie z prasą Dawid Maliński.

Nowa partia została zarejestrowana 23 sierpnia przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Partię do ewidencji zgłosili członkowie Kabaretu Malina: Dawid Maliński, a także Piotr Bogusiak oraz Kamil Brylak.

Nowa partia nie powstała dla żartów

Rozmówca "RZ" przekazał, że rejestracja nowego ugrupowania politycznego trwała półtora roku. Dostarczono też 3 tysiące podpisów, mimo że potrzebny jest tysiąc, aby starać się o prawo do założenia partii.

Dawid Maliński podkreślił także, że grupa nie powstała dla żartów. - To oddolna inicjatywa, partia, którą tworzą głównie rolnicy i przedsiębiorcy. Sam mam styczność z rolnictwem, odkąd pamiętam, każdego tygodnia odwiedzam kilkadziesiąt gospodarstw i wiem, że problemy są gigantyczne - wyznał i dodał, że pierwszy cel to założenie partii, a drugi to udział w wyborach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Zmiany w TVP. Bielan wymienia "talenty Kurskiego"

PiS i PO w tarapatach. Tak wynika z sondażu

Z sondażu United Surveys przeprowadzonego dla Wirtualnej Polski wynika, że Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska nie mają powodów do radości. Oba ugrupowania utrzymały wysokie pozycje, ale zanotowały lekkie spadki. Inaczej jest w przypadku Szymona Hołowni. Jego Polska 2050 zajęła trzecie miejsce na podium i odnotowała wzrost poparcia.

Gdyby wybory odbywały się w ostatnią niedzielę sierpnia, to ze zwycięstwa cieszyliby się politycy Prawa i Sprawiedliwości z poparciem wynoszącym 31,6 proc. To spadek o 1,6 pkt. proc. w porównaniu z badaniem z przełomu lipca i sierpnia.

Na Platformę Obywatelską zagłosowałoby 25,9 proc. ankietowanych. Tu także widać spadek w stosunku do sondażu sprzed kilku tygodni.

Trzecie miejsce zajęła Polska 2050 Szymona Hołownia z 14 proc. wskazań. To wzrost o 2,6 pkt. proc. w zestawieniu z sondażem WP z ostatnich dni lipca (wówczas 11,4 proc. głosów).

Źródło: "Rzeczpospolita", WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (260)