Nowa mutacja koronawirusa. Szokujące wieści z Hiszpanii
Nowa mutacja koronawirusa, którą po raz pierwszy wykryto w Wielkiej Brytanii, była znana w Hiszpanii już na jesieni - mówi hiszpański minister zdrowia. Jak twierdzi, szczep ten jednak nie wypłynął znacząco na liczbę zachorowań na COVID-19.
Minister zdrowia Hiszpanii Salvador Illa we wtorkowym wywiadzie dla telewizji TVE poinformował, że w mutacja koronawirusa, która w ostatnich dniach wykryta została w Wielkiej Brytanii, występowała już w Europie na jesieni.
- Znaliśmy ją już we wrześniu i nie sądzę, aby zwiększyła u nas znacząco występowanie zachorowań na COVID-19 - powiedział Illa.
Hiszpański minister zdrowia podkreślił jednocześnie, że w dalszym ciągu żaden z zespołów naukowych nie przedstawił dowodów, które potwierdziłyby, iż nowy szczep COVID-19 jest bardziej zakaźny niż podstawowy.
Szczepionka na COVID. Powstanie fundusz na wypadek powikłań poszczepiennych
Nowy szczep koronawirusa w Hiszpanii znany był już we wrześniu
Minister zaznaczył również, że pomimo rozpoczęcia szczepień przeciw koronawirusowi w Hiszpanii w dalszym ciągu niezbędne jest przestrzeganie restrykcji epidemicznych.
Według najnowszych danych resortu zdrowia w Hiszpanii w ciągu ostatniej doby potwierdzono ponad 14 tys. zakażeń. Liczba ofiar wyniosła 320 chorych. Łącznie, od początku pandemii, na koronawirusa w kraju tym zmarło 50,4 tys. zakażonych pacjentów, a zainfekowało się ponad 1,89 mln.