Nowa doktryna obronna Rosji: użyjemy broni atomowej

Nowa doktryna wojenna Rosji, która przed końcem tego roku zostanie przedstawiona prezydentowi Dmitrijowi Miedwiediewowi, będzie dopuszczała prewencyjne użycie broni jądrowej, w tym w wojnie regionalnej lub nawet lokalnej. Powiadomił o tym sekretarz Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Nikołaj Patruszew.

Nowa doktryna obronna Rosji: użyjemy broni atomowej
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Grigory Sysoyev

14.10.2009 | aktual.: 14.10.2009 16:28

- Skorygowane zostały warunki użycia broni nuklearnej przy odpieraniu agresji z użyciem konwencjonalnych środków rażenia nie tylko w wojnie na pełną skalę, ale także regionalnej i nawet lokalnej - powiedział Patruszew w wywiadzie dla dziennika "Izwiestija".

- W krytycznych dla bezpieczeństwa narodowego sytuacjach nie wyklucza się zadania agresorowi uderzenia jądrowego, w tym wyprzedzającego (prewencyjnego) - dodał.

Choć sekretarz Rady Bezpieczeństwa FR nie mówi o tym wprost, to jednak jest jasne, że ma na myśli prewencyjne użycie taktycznej broni nuklearnej. Dotychczas zakładano, że broń taka będzie używana tylko na terytorium Rosji w celu odparcia agresji z zewnątrz zagrażającej istnieniu państwa.

Obowiązująca doktryna wojenna Rosji nie przewiduje prewencyjnych ciosów nuklearnych ani użycia broni jądrowej w wojnie regionalnej lub lokalnej.

Szef Rady Bezpieczeństwa FR oświadczył, że obecna doktryna jest dokumentem okresu przejściowego, z końca XX wieku. - Analiza sytuacji militarno-strategicznej w świecie i perspektyw jej rozwoju do 2020 roku wykazała, że nastąpiło przesunięcie akcentów z pełnowymiarowych konfliktów wojennych na lokalne wojny i konflikty zbrojne - wskazał.

Największe zagrożenie - NATO

Patruszew zaznaczył, że nie straciły na aktualności dotychczasowe zagrożenia dla Rosji, a na pierwszym miejscu wymienił rozszerzenie NATO i nasilającą się działalność wojskową Sojuszu.

- Powstały obiektywne warunki do doprecyzowania doktryny wojennej - oznajmił.

Przebywająca z wizytą w Rosji amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton w wywiadzie dla radia Echo Moskwy uchyliła się od skomentowania wypowiedzi Patruszewa, oświadczając, że nie zdążyła się z nią zapoznać. Zwróciła jednak uwagę, że doktryna wojenna USA nie przewiduje prewencyjnego ciosu jądrowego. Przypomniała też, że prezydent Barack Obama zobowiązał się, że będzie dążył do świata bez broni nuklearnej.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
strategiadoktrynabroń atomowa
Zobacz także
Komentarze (3)