Nowa broń Putina. Sąsiad Rosji wydał zarządzenie
Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew zarządził zwiększenie ochrony kluczowych obiektów wojskowych i cywilnych w związku z eskalacją sytuacji wokół Ukrainy.
Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew podjął decyzję o wzmocnieniu ochrony strategicznych obiektów wojskowych i cywilnych. Decyzja ta jest odpowiedzią na rosnące napięcia związane z sytuacją w Ukrainie.
Jak poinformowały władze w Astanie, polecenie to zostało wydane premierowi, szefowi administracji prezydenta, zwierzchnikom służb mundurowych oraz gubernatorom obwodów.
Eskalacja konfliktu na Ukrainie
Decyzja Tokajewa jest reakcją na ostatnie wydarzenia, w tym wystrzelenie przez Rosję rakiety balistycznej na miasto Dniepr oraz oświadczenie Władimira Putina o światowym charakterze konfliktu w Ukrainie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sekretarz prasowy prezydenta, Berik Uali, podkreślił, że sytuacja w Kazachstanie jest pod osobistą kontrolą Tokajewa, a głównym celem kraju jest zachowanie stabilności i porządku.
Kazachstan wielokrotnie apelował o negocjacyjne rozwiązanie konfliktu między Rosją a Ukrainą. Mimo to, kraj ten stał się ważnym hubem przesyłowym dla towarów objętych sankcjami nałożonymi przez Zachód na Rosję. Dotyczy to również towarów "podwójnego zastosowania", które mogą być wykorzystywane przez Moskwę do celów militarnych.
Polityka Tokajewa
Od objęcia władzy w 2019 r., Tokajew stara się balansować w polityce międzynarodowej, dystansując się od rosyjskich wpływów. Jego kadencja kończy się w 2029 r., a w 2022 r. wygrał przedterminowe wybory prezydenckie.
Wprowadzono wtedy poprawki do konstytucji, które ustanowiły siedmioletnią kadencję prezydenta bez możliwości reelekcji. Trzy lata rządów Tokajewa przed 2022 r. nie zostały uznane za pełną kadencję.
Analitycy zauważyli, że od początku agresji Rosji na Ukrainę, PKB Kazachstanu wzrosło, podobnie jak w innych krajach regionu. Kazachstan stara się utrzymać stabilność i spokój w obliczu międzynarodowych napięć.