Nowa biblioteka powstała w hali Grafit. "Łączenie bibliotek wpływa na wzrost czytelnictwa"
We wrocławskiej hali Grafit otwarto właśnie nową bibliotekę multimedialną, do której trafiły zbiory z czterech bibliotek Nadodrza i Ołbina. Jak się okazuje, fuzje i zmiany lokalizacji wrocławskich wypożyczalni dzieją się stosunkowo często.
Od poniedziałku, 16 marca, rozpoczęła działalność biblioteka multimedialna „Grafit”, mieszcząca się w hali przy ul. Namysłowskiej 8 we Wrocławiu. Biblioteka powstała z połączenia filii przy ul. Roosevelta, pl. Staszica, ul. Wyszyńskiego i Żeromskiego. Nowa wypożyczalnia jest niemal w pełni skomputeryzowana, a jej zbiory to ponad 35 tys. książek, 5 tysięcy filmów na płytach DVD, 2000 płyt CD z muzyką oraz niemal 30 tytułów prasowych. Z zasobów biblioteki „Grafit” będą mogli korzystać wszyscy czytelnicy Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Hala Grafit, w której powstała nowa biblioteka multimedialna, została oddana do użytku w roku 2002 i pierwotnie miała przyciągnąć licznie wrocławskich kupców. Jednak nie wszystko szło zgodnie z planem i na 150 miejsc w hali handlowcy wynajęli jedynie 37. Warta prawie 40 mln złotych inwestycja trafiła pod zarząd spółki Wrocławskie Mieszkania po tym, jak kupcy wymówili umowy najmu, a równie chybione okazało się zaadaptowanie powierzchni hali na biura.
Wrocławskie Mieszkania na początku 2014 r. ogłosiły konkurs na projekt stworzenia w pomieszczeniach hali Grafit biblioteki multimedialnej, który zwyciężyła pracownia projektowa Synergia. W nowej bibliotece, oprócz wypożyczalni, zaprojektowano czytelnię, strefę dla dzieci oraz służący wypoczynkowi zieleniec.
Kilka miesięcy temu Jolanta Grzelczyk z Biura Promocji MBP we Wrocławiu mówiła WP, że cztery biblioteki, z połączenia których powstała nowa biblioteka „Grafit”, zostaną zamknięte. – Trzy z nich były lokalami komunalnymi, zaś lokal przy Roosevelta trafił z powrotem do spółdzielni mieszkaniowej, której był własnością – mówi WP Andrzej Ociepa, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu.
Okazuje się też, że los filii przy Roosevelta, pl. Staszica, Wyszyńskiego i Żeromskiego podzieliło też kilka innych wrocławskich bibliotek. Nad projektem stosownej uchwały zagłosują podczas czwartkowej sesji miejscy radni. Projekt obejmuje regulacje dotyczące m.in. likwidacji biblioteki przy ul. Zatorskiej, połączenia filii przy Krynickiej, Ciepłej i Łódzkiej w jedną filię przy ul. Wieczystej oraz przeniesienia zbiorów bibliotek przy ul. Kowalskiej i Przedwiośnie do pobliskich podstawówek, zaś zbiorów wypożyczalni przy Jerzmanowskiej i Wittiga do tamtejszych parafii.
- Jest to uchwała porządkująca pewne działania, które już się dokonały. W kilku przypadkach należało dokonać przeniesienia z uwag na zły stan pomieszczenia, w którym znajdowała się wypożyczalnia. Przykładowo, biblioteka przy ul. Wieczystej, o powierzchni prawie 450 m2, powstała z połączenia trzech bibliotek, które wcześniej znajdowały się w mieszkaniach lub lokalach quasi-użytkowych – mówi WP Andrzej Ociepa.
Jak podkreśla dyrektor MBP, łączenie małych wypożyczalni w większe placówki służy poprawie czytelnictwa i wzrostowi znaczenia biblioteki jako lokalnego centrum aktywizacji. – Obecnie, po utworzeniu filii przy Wieczystej, zanotowaliśmy 15-procentowy wzrost wypożyczeń w porównaniu ze stanem sprzed przeniesienia. Wcześniejsze przykłady, m.in. z bibliotek przy ul. Reja i Grabiszyńskiej pokazały nam, że liczba regularnych czytelników może wzrosnąć nawet dwukrotnie – zapewnia Ociepa.
- Nie zależy nam na redukcji kosztów, a na tym, by oferta biblioteki trafiała w upodobania korzystających. Gdybyśmy chcieli mieć biblioteki tanie, wtedy pozostalibyśmy przy małych, tradycyjnych wypożyczalniach, jednak stracilibyśmy sporą część czytelników. Czy przykładowo dzieci chętnie korzystałyby z biblioteki znajdującej się w starym, zagrzybiałym budynku? – pyta dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .