Norweskie służby alarmują: tak dużego zagrożenia zamachami nie było nigdy
Norweskie służby specjalne twierdzą, że jeszcze nigdy nie było tak dużego zagrożenia ich kraju akcjami terrorystycznymi jak obecnie. Poinformowano o tym posłów norweskiego parlamentu podczas zamkniętej sesji parlamentarnej Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony.
22.10.2012 | aktual.: 22.10.2012 15:58
Ocenę taką, przedstawioną przez Cywilny Kontrwywiad PST i Wojskową Służbę Informacyjną, potwierdzili ministrowie obrony i sprawiedliwości Anne-Grete Stroem-Erichsen oraz Grete Faremo.
Ich zdaniem, zagrożenie takie stwarzają radykalne ugrupowania islamistyczne działające w Norwegii. Ma do nich w sumie należeć ponad 40 działaczy, którzy przeszli wcześniej przez ośrodki szkoleniowe na Bliskim Wschodzie i w Azji. Mieli się tam nauczyć między innymi jak przeprowadzać akcje terrorystyczne.
Większość z nich to przybysze z Bliskiego Wschodu, mający już obywatelstwo norweskie. Są wśród nich też Norwedzy, którzy przeszli na islam. Siedmiu z przeszkolonych ma utrzymywać stałe kontakty ze strukturami Al-Kaidy.
Norweskie służby monitorują środowiska islamistyczne, ale nie są w stanie zapobiec wyjazdom zagranicznym niektórych osób. Przypuszczają więc, że ponad 20 obywateli norweskich bierze udział w walkach w Syrii po obu stronach konfliktu. Powrót ich do kraju może jeszcze zwiększyć zagrożenie Norwegii akcjami terrorystycznymi.