Nocny pościg ulicami Częstochowy
• W nocy policjanci ścigali kierowcę ulicami Częstochowy
• Mężczyzna był pod wpływem alkoholu
• 34-latek jechał pod prąd, zajeżdżał drogę innym kierowcom i wjeżdżał na torowisko tramwajowe, a po zatrzymaniu próbował uciekać pieszo
• O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd
Policjanci z częstochowskiej drogówki prowadzili w nocy z 5 na 6 maja pościg za kierowcą volksvagena golfa.
Na ul. Jana Pawła II. funkcjonariusze dali mu sygnał do zatrzymania, mężczyzna jednak zignorował polecenie mundurowych i na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył. Policjanci ruszyli więc za nim. Złapanie 34-latka nie było jednak łatwym zadaniem - kierowca jechał pod prąd, zmuszał innych kierujących do gwałtownego hamowania i zjeżdżania na pobocze, wjeżdżał na trawnik i torowisko tramwajowe. Zatrzymał się dopiero na ul. Czartoryskiego.
Próbował jeszcze uciekać pieszo, a gdy dogonili go funkcjonariusze, był wobec nich agresywny. Mężczyznę obezwładniono. Badanie wykazało, że jest on pod wpływem alkoholu. Ponadto 34-latek nie posiadał przy sobie ani dowodu rejestracyjnego auta, ani aktualnej polisy ubezpieczeniowej. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane i niebawem odpowie przed sądem za szereg popełnionych wykroczeń.
