ŚwiatNocny ostrzał rakietowy obozu Babilon

Nocny ostrzał rakietowy obozu Babilon

Terroryści ostrzelali pociskami rakietowymi bazę Babilon, gdzie mieści się dowództwo wielonarodowej dywizji w Iraku. Nie było ofiar w
ludziach ani strat materialnych.

Jak poinformował rano ppłk Artur Domański, rzecznik dywizji, trzy odpalone pociski spadły poza obozem. Sprawców ataku nie zatrzymano. Posłużyli się oni zapewne wyrzutnią rakiet domowej produkcji.

Polscy dziennikarze, których w nocy zbudziły odgłosy trzech wybuchów, widzieli, że w obozie ogłoszono alarm. Po pewnym czasie alarm odwołano.

Ponadto w sobotę siły wielonarodowe, razem z iracką policją, zatrzymały pod Maszru w prowincji Babil, ok. 30 km od obozu Babilon, jedną osobę, u której znaleziono broń i amunicję.

Do ostatniego ataku na obóz Babilon doszło w nocy z 5 na 6 listopada, kiedy to jeden pocisk moździerzowy spadł na teren obozu, a jeden - poza nim. Nie odnotowano wtedy strat ani zniszczeń.

Do najgroźniejszego dotychczas ostrzału moździerzowego baz dywizji doszło w połowie sierpnia tego roku, gdy w wyniku ostrzelania kilkunastoma pociskami bazy Babilon rany odniosło kilka osób. Po tym incydencie we wszystkich obozach zaostrzono środki bezpieczeństwa. (reb)

Łukasz Starzewski

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)