Nocne spotkanie prezesa PiS u marszałka Senatu
• Nocne spotkanie prezesa PiS w gabinecie marszałka Senatu
• Nowelizacja ustawy o TK autorstwa PiS trafiła w środę pod obrady komisji senackich
• Senatorowie podczas obrad plenarnych zajmą się przyjętą przez Sejm ustawą o TK
• Nowelizacja trafi w kolejnym kroku do prezydenta Andrzeja Dudy
23.12.2015 | aktual.: 23.12.2015 09:03
Po burzliwych obradach Sejmu i przyjęciu nowelizacji ustawy o TK, w nocy odbyło się spotkanie w Senacie - informuje TVN24. Pojawili się na nim: premier Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński, rzecznik rządu Elżbieta Witek, szef klubu PiS Ryszard Terlecki oraz sam marszałek Stanisław Karczewski. W gabinecie marszałka Senatu, prawdopodobnie toczyła się rozmowa o dalszych pracach nad ustawą o TK.
Po niespełna godzinie politycy opuścili gabinet, jednak żaden z nichnie chciał komentować tego spotkania dziennikarzom.
Senackie komisje: Ustawodawcza oraz Praw Człowieka, Praworządności i Petycji będą rozpatrywały nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. Ustawa została późnym wieczorem we wtorek przegłosowana przez Sejm. Oczekuje się, że do południa ustawa wyjdzie z komisji i trafi na obrady plenarne Senatu. Senatorowie wówczas zajmą się przyjętą przez posłów nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Za przyjęciem całej nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS, wraz z przyjętymi poprawkami, głosowało we wtorek 235 posłów, 181 było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu.
Jeżeli w środę Senat bez zastrzeżeń zaakceptuje ustawę w kształcie, w jakim przekazał ją Sejm, nowelizacja trafi do prezydenta. Ten będzie miał wówczas 21 dni na jej podpisanie i zarządzenie o ogłoszeniu jej w Dzienniku Ustaw. W dniu ogłoszenia ustawa automatycznie wejdzie w życie, bo nie przewidziano dla niej żadnego okresu przejściowego, tzw. vacatio legis.
Według nieoficjalnych informacji, Andrzej Duda miałby podpisać ustawę jeszcze przed świętami. Prezydent ma jednak jeszcze dwa inne wyjścia. W razie wątpliwości, może on przed podpisem skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, by ten zbadał jej zgodność z konstytucją. Może też zastosować wobec niej weto - wtedy ustawa wróciłaby do Sejmu.