Niższy stopień gotowości w Izraelu
Wobec zmniejszonego ryzyka irackiego ataku minister obrony Izraela Szaul Mofaz obniżył stopień gotowości sił zbrojnych i obrony cywilnej państwa żydowskiego. Ponadto Izraelczycy nie muszą już mieć przy sobie masek przeciwgazowych oraz posiadać w domu odizolowanych pokoi-schronów.
Minister Mofaz wyjaśnił, że armia amerykańska kontroluje zachodni Irak, skąd mógłby nastąpić ewentualny atak rakietowy na Izrael. Wojsko amerykańskie unieszkodliwiło tam ostatnio ruchome irackie wyrzutnie rakiet oraz odnalazło kilka rakiet balistycznych.
Dowództwo obrony cywilnej ogłosiło, że mieszkańcy Izraela mogą już poruszać się bez masek przeciwgazowych i zlikwidować w swych domach uszczelnienie pokoi, przygotowane na wypadek irackiego ataku chemicznego bądź biologicznego. Rezerwiści zmobilizowani z powodu wojny irackiej wrócą do domu.
Stan najwyższej gotowości sił lotniczych, obrony powietrznej i przeciwrakietowej oraz cywilnej obowiązywał w Izraelu przez niemal dwa miesiące. Podczas obecnej wojny Irak nie wystrzelił w kierunku Izraela żadnej rakiety. 12 lat temu, w czasie poprzedniej wojny, na izraelskie miasta spadło blisko 40 irackich rakiet. (jask)