Nikt o Macierewiczu tak czule nie mówi. "To nasz ojciec kochany. Upokorzony na oczach całego kraju"
Dymisja Antoniego Macierewicza wzbudziła największe emocje spośród wszystkich zmian, które zaszły w wyniku rekonstrukcji rządu. Smutku nie kryją między innymi mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego. Polityk uzyskał mandat, startując z tego okręgu.
67-letnia Janina z Piotrkowa Trybunalskiego mówi o byłym ministrze Macierewiczu jako o "dobrym i wrażliwym człowieku". - Został wygnany z Ministerstwa Obrony Narodowej. Żałujemy go tu wszyscy bardzo - powiedziała w rozmowie z "Newsweekiem".
- Muszę mu powiedzieć, że my w Piotrkowie zawsze będziemy go wspierać - dodała. Wspomina mszę, w której uczestniczył Macierewicz. - Z ambony złożył życzenia z okazji Dnia Dziecka wszystkim małym Polkom i Polakom. Widać było, że kocha naszych milusińskich - zaznaczyła. Zwróciła przy tym uwagę, że były szef MON jest ojcem chrzestnym syna Tomasza Sakiewicza, naczelnego "Gazety Polskiej".
30-letni właściciel sklepu spożywczego w Piotrkowie Trybunalskim podkreślił z kolei, że Macierewicz sporo zrobił dla miasta. Ówczesny szef MON miał powiedzieć, że "do kasy Piotrkowa wpadło 5 mln zł", bo "ziemia piotrkowska to jedna z kolebek państwowości polskiej, ziemia, która słynie z niesłychanie istotnych dla narodu polskiego zabytków sakralnych często znajdujących się w trudnej sytuacji”.
- Dzięki panu Antoniemu na nasze szpitale pójdzie 3,7 mln zł, a na remonty piotrkowskich kościołów 1,3 mln zł - stwierdził 30-latek. Jak dodał, inni parlamentarzyści twierdzili, że to nie zasługa ministra. - Ale ja wierzę Macierewiczowi i nie tylko ja. Mam znajomych w sąsiednich miejscowościach, którzy pójdą za nim w ogień - zaznaczył właściciel sklepu.
Nie tylko Piotrków pogrążony w smutku
Jak podaje "Newsweek" również mieszkańcy Gorzkowic i Woli Krysztoporskiej cenią Macierewicza. Drugie z wymienionych miast przyznało politykowi statuetkę "Zasłużony dla Gminy Wola Krzysztoporska". - Gdyby cała Polska składała się z takich ludzi i patriotyzmu jak Wola Krzysztoporska, już dziś bylibyśmy pierwszym państwem nie tylko w Europie, ale też na świecie - powiedział Macierewicz dziękując za wyróżnienie.
- Idą trudne czasy dla Piotrkowa - ocenił 40-letni muzyk amator. I dodał: - Co my, prości ludzie z Piotrkowa możemy zrobić, żeby wesprzeć naszego posła, już nie ministra? Zapewnił, że mieszkańcy są lojalni wobec Macierewicza.
Źródło: "Newsweek"
