ŚwiatNiezwykli seniorzy zatrzymani na lotnisku w Salt Lake City

Niezwykli seniorzy zatrzymani na lotnisku w Salt Lake City

- Jeśli pamiętasz festiwal Woodstock, to znaczy, że na nim nie byłeś - podkreśla "Dziadek Woodstock", sędziwy hipis, który z żoną - "Babcią Woodstock" - utknął na lotnisku w Salt Lake City. Powodem nieplanowanej przerwy w podróży na doroczny zlot dzieci kwiatów, był brak dowodu osobistego "Babci Woodstock", która położyła go gdzieś 10 lat temu i dziś nie potrafi sobie przypomnieć, gdzie.

18.07.2013 | aktual.: 18.07.2013 19:02

Para na ogół podróżuje autobusami, by - jak oboje podkreślają - szerzyć pokój i miłość. Tym razem musieli lecieć samolotem, a pracownicy lotniska okazali się wyjątkowymi służbistami. Kilkunastogodzinny pobyt na lotnisku staruszkowie umilili sobie gawędząc z podróżnymi i pozując z nimi do zdjęć. Mają o czym opowiadać - poznali się właśnie na festiwalu Woodstock w 1969 roku i od tego czasu są nierozłączni. Pobrali się jednak dopiero cztery lata temu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)